POTWIERDZONE: N'Zonzi szykuje się do zimowego transferu

2017-12-06 21:42:14; Aktualizacja: 6 lat temu
POTWIERDZONE: N'Zonzi szykuje się do zimowego transferu Fot. Transfery.info
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: France Football

Steven N'Zonzi przyznał na łamach „France Football”, że nie wiąże swojej dalszej przyszłości z występami w barwach Sevilli.

Defensywny pomocnik już w trakcie letniego okienka transferowego nosił się z zamiarem opuszczenia szeregów ekipy z Estadio Ramón Sánchez Pizjuán. Wówczas żaden z zainteresowanych zespołów nie zdecydował się na aktywowanie klauzuli odstępnego wynoszącej 40 milionów euro i Francuz został zmuszony do pozostania w klubie z Andaluzji.

28-letni piłkarz był zawiedziony faktem, że nie udało mu się zmienić barw przed rozpoczęciem sezonu, ale mimo to rozpoczął rozgrywki jako podstawowy gracz Sevilli.

N'Zonzi mógł liczyć na regularne występy w drużynie z LaLiga aż do pamiętnego meczu z Liverpoolem (3:3) w Lidze Mistrzów. Pomocnik znalazł się w wyjściowej jedenastce swojego zespołu na to spotkanie, ale w przerwie został zmieniony przez Eduardo Berizzę. Zawodnik nie potrafił się pogodzić z tą decyzją i otwarcie wyraził swoje niezadowolenie z tego faktu.

Szkoleniowiec klubu z Andaluzji nie zamierzał tolerować zachowania Francuza i odsunął go od treningów z pierwszym zespołem, co pozwoliło 28-latkowi zdecydować się ostatecznie na opuszczenie zespołu w trakcie zimowego okienka transferowego.

- Trener wskazał na mnie palcem. Nie będę powtarzał tego, co mi powiedział, ale jego słowa mnie dotknęły. Publicznie stwierdził, że w przyszłości będzie stawiał tylko na piłkarzy, którzy pasują do jego wizji. Szkoleniowiec może zastosować różne ustawienie 1-4-3-3, 1-3-5-2 czy inne, ale każdy zawodnik musi się dostosować i ja to robiłem - uważa N'Zonzi.

- Ja zawsze zachowywałem się profesjonalnie. Bez względu na okoliczności zawsze wykonywałem swoją pracę. Dlatego uważam, że to jest nie fair. Moja przyszłość jest teraz daleko od Sevilli. Jestem rozczarowany sposobem, w jaki to wszystko się zakończyło - stwierdził były gracz Amiens, Blackburn oraz Stoke City.

Defensywny pomocnik był w ostatnim czasie łączony z przenosinami do Juventusu, Arsenalu oraz Evertonu i nie tak dawno był widziany na Wyspach Brytyjskich. Sam zainteresowany jednoznacznie odciął się jednak od plotek łączących jego wizytę w Anglii z transferem do Premier League.

- To bzdura! Oczywiście byłem byłem w Londynie, ale wyłącznie po to, aby odwiedzić syna, który tam mieszka. To nie ma nic wspólnego z futbolem - powiedział 28-letni piłkarz.

N'Zonzi w trwających rozgrywkach wystąpił w szesnastu meczach Sevilli, w których nie strzelił ani jednej bramki oraz nie zanotował żadnej asysty.