Problemy United. Gwiazdy nie chcą podpisać umów... przez Alexisa

2018-11-04 07:47:17; Aktualizacja: 6 lat temu
Problemy United. Gwiazdy nie chcą podpisać umów... przez Alexisa Fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: Daily Mirror

Brytyjskie media informują, że transfer Alexisa Sáncheza po raz kolejny odbija się Manchesterowi United czkawką.

W momencie sfinalizowania transferu Chilijczyka wydawało się, że „Czerwone Diabły” dokonały świetnego ruchu nie tylko pod względem sportowym, ale i wizerunkowym. Klub sprowadził gwiazdę jednego z największych rywali, Arsenalu, a do tego uprzedził innego konkurenta - Manchester City. Nie obyło się jednak bez kosztów, które do tej pory ciążą na działaczach.

Żeby przekonać Alexisa do przenosin na Old Trafford, United zaproponowało mu bardzo wysokie zarobki. Pensja 400 tysięcy funtów tygodniowo plus bonusy stała się jednak dodatkowym problemem, ponieważ w podobnie wygórowane kwoty celują teraz inni zawodnicy.

„Daily Mirror” informuje, że priorytetem klubu jest obecnie przedłużenie umów z Davidem De Geą oraz Anthonym Martialem. Agenci obu graczy naciskają na działaczy, by zyskać jak najwięcej dla swoich klientów, a przykład Sáncheza jest wykorzystywany jako karta przetargowa.

Hiszpan uchodzi za jednego z najlepszych bramkarzy na świecie i już sam ten fakt daje mu spore pole manewru przy ustalaniu pensji. Obecnie inkasuje tygodniowo 175 tysięcy funtów, ale jego przedstawiciele walczą o to, by kwota ta wzrosła do 300 tysięcy. Martial z kolei zarabia 75 tysięcy tygodniówki i klub jest gotów podwoić tę wartość w nowej umowie. Patrząc jednak na pensję Alexisa, zawodnik chce zarabiać jeszcze więcej.

Kontrakty obu graczy wygasają w przyszłym roku i choć ekipa z Manchesteru ma możliwość automatycznego przedłużenia ich o kolejny sezon, ryzykuje stratą swoich gwiazd za darmo w przyszłości. A chętnych zarówno na De Geę, jak i na Martiala z pewnością nie będzie brakować.

Warto przy tym dodać, że dotychczasowa przygoda Chilijczyka na Old Trafford nie należy do szczególnie udanych. Ostatnimi czasy José Mourinho nieco zraził się do skrzydłowego i woli stawiać na Martiala, który jeszcze do niedawna chciał opuścić zespół właśnie przez małe szanse na grę w rywalizacji z Alexisem.