Przez minutę spóźnienie nie trafił do Sportingu, teraz walczy z czasem o transfer do Beşiktaşu

2025-09-11 22:15:43; Aktualizacja: 2 godziny temu
Przez minutę spóźnienie nie trafił do Sportingu, teraz walczy z czasem o transfer do Beşiktaşu Fot. Nottingham Forest
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Fabrizio Romano

Jota Silva finalizuje swoją przeprowadzkę z Nottingham Forest do Beşiktaşu - przekazał Fabrizio Romano.

Wszechstronny portugalski atakujący otrzymał już jakiś czas temu wolną rękę w kwestii rozejrzenia się za nowym pracodawcą. 26-latek nie narzekał na brak zainteresowanie i dopiero w końcowym etapie trwania letniego okna zdecydował się na zaakceptowanie oferty Sportingu.

Wówczas kluby przeszły do ustalenia warunków transakcji i tuż przed zamknięciem okresu rejestracyjnego zaczęły wymieniać się dokumentami. Niestety nastąpiło to zbyt późno i finalnie przez... minutę spóźnienia nie doszło do sfinalizowania operacji.

W efekcie Jota Silva musiał ponownie rozejrzeć się za nowym zespołem, co doprowadziło właśnie do zaakceptowania wariantu dotyczącego zaliczenia przeprowadzki do Beşiktaşu na nieco ponad dobę przed zamknięciem okresu rejestracyjnego w Turcji.

Fabrizio Romano przekonuje, że Portugalczyk udał się już w podróż do Stambułu w celu zaliczenia obligatoryjnych testów medycznych.

Po ich zakończeniu dojdzie do wypożyczenia ofensywnego zawodnika za trzy miliony euro z zawartą opcję wykupu za 17 milionów euro, która po spełnieniu określonych warunków stanie się obowiązkowa.

Jota Silva trafił do Nottingham Forest w połowie 2024 roku z VItórii SC za siedem milionów euro.

Od tego czasu rozegrał 38 spotkań dla angielskiego klubu, strzelając w nich cztery gole i zaliczając trzy asysty.