Puchar Polski: Rezerwy LKS-u Goczałkowice-Zdrój wyeliminowały klub z II ligi. Łukasz Piszczek gra dalej
2025-09-23 17:08:20; Aktualizacja: 2 godziny temu
W meczu pierwszej rundy Pucharu Polski byliśmy świadkami sensacji. Drugi zespół LKS-u Goczałkowice-Zdrój pokonał po dogrywce Stal Stalowa Wola 3:1.
Puchar Polski rządzi się swoimi prawami. Przekonały się o tym jedenastki zespołów występujących na co dzień w V i II lidze.
LKS Goczałkowice-Zdrój, mimo że dawano mu zdecydowanie mniejsze szanse na zwycięstwo, zdołał strzelić faworyzowanej ekipie trzy gole i zanotował awans do drugiej rundy.
Wszystko zaczęło się od bramki Jakuba Šveca, który wykorzystał błąd bramkarza przy próbie wyprowadzenia piłki.Popularne
Miejscowi odpowiedzieli jeszcze przed przerwą. Wówczas po ładnej akcji ze skrzydła padł gol wyrównujący. Na listę strzelców wpisał się Jacek Wuwer.
Kluczowa akcja miała miejsce w dogrywce. 110. minuta przyniosła trafienie Michała Fidziukiewicza. To ona dała prowadzenie.
Ostateczny cios został zadany przez Filipa Żagla tuż przed końcem zawodów.
Tym sposobem rezerwy LKS-u Goczałkowice-Zdrój z Łukaszem Piszczkiem w składzie wyeliminowały Stal Stalowa Wola.
Piszczek latem wrócił do rodzinnej miejscowości i zasiada na ławce pierwszego zespołu, pełniąc funkcję grającego trenera. Przedtem był asystentem Nuriego Şahina w Borussii Dortmund. Turek od niedawna prowadzi İstanbul Başakşehir.
🟢⚫ Koniec pucharowej przygody pic.twitter.com/hPFl9mHpbC
— Stal Stalowa Wola PSA (@StalPsa) September 23, 2025