Rafał Augustyniak stanął w obronie gracza Legii Warszawa. „Na treningu strzela”

2025-12-15 08:03:49; Aktualizacja: 1 godzina temu
Rafał Augustyniak stanął w obronie gracza Legii Warszawa. „Na treningu strzela” Fot. Igor Jakubowski / Arena Akcji
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Meczyki.pl

Legia Warszawa kończy rok w Ekstraklasie, a jakże, porażką. Tym razem lepsza okazała się od niej drużyna Piasta Gliwice. Bardzo źle ponownie zaprezentował się Mileta Rajović. O sytuację Duńczyka został zapytany Rafał Augustyniak.

Transfer rosłego napastnika z Ballerup od samego początku budził mieszanie opinie. Legia po długich poszukiwaniach zobowiązała się nagle do zapłacenia trzech milionów euro za gracza, który nigdy w karierze nie zasłynął jako skuteczny snajper. Swój najlepszy ligowy sezon okrasił czternastoma golami. Co ważne, występował wówczas na drugim poziomie rozgrywek w kraju. 

Początkowo Rajović mógł jeszcze dawać nadzieje na to, że przy Łazienkowskiej, mówiąc kolokwialnie, „odpali”. Do końca września zanotował pięć trafień. Od tego momentu jego bilans już nie drgnął. 

W niedzielnym starciu z Piastem Gliwice 26-latek zmarnował kolejne dogodne sytuacje. Jego drużyna przegrała finalnie 0:1, kończąc tym samym rok w strefie spadkowej.

Po spotkaniu o sytuację Duńczyka został zapytany Rafał Augustyniak.

- Myślę, że czuje się fatalnie. To ciężki moment dla niego. To nie jest odosobniony przypadek - można spojrzeć na Barcelonę, gdzie Araujo ma problemy i też nie potrafi się pozbierać. [...] Mileta wraca do domu, do rodziny i musi próbować się tam uśmiechać. Ale kiedy wszyscy na niego siadają, jest taki hejt... To jest bardzo ciężka sytuacja. Trzeba go w tym wspierać. Wiadomo, nie strzela, nie wykorzystuje sytuacji, ale co możemy zrobić? Pastwić się nad nim? To na pewno nie pomoże. Trzeba mu pomóc przede wszystkim mentalnie, by uwierzył w siebie i strzelał gole. Jeżeli tutaj jest, to znaczy, że potrafi - powiedział pomocnik.

- Wszyscy się śmiali z Jeana-Pierre'a Nsame, a nagle początek sezonu miał świetny. Może więc nowy rok dla Milety też będzie takim momentem i zacznie strzelać. Czy na treningu strzela? Tak, strzela. Wiadomo, nie wykorzystał dużo sytuacji stuprocentowych, ale nie ma co się nad chłopakiem pastwić - dodał.

„Wojskowi” zagrają jeszcze 18 grudnia w Lidze Konferencji z Lincoln Red Imps. Powalczą tylko o honor, gdyż stracili już szanse na awans do dalszej fazy turnieju.