Raków Częstochowa finalizuje odejście zawodnika. To ledwie połowa sukcesu

2024-02-23 18:02:47; Aktualizacja: 8 miesięcy temu
Raków Częstochowa finalizuje odejście zawodnika. To ledwie połowa sukcesu Fot. Rafal Rusek / PressFocus
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Tomasz Włodarczyk [Twitter]

Wiele wskazuje na to, że Davida Mukonkole opuści wkrótce Raków Częstochowa. Sprowadzony zimą napastnik ma trafić do GKS-u Jastrzębie - zapewnia Tomasz Włodarczyk.

Raków Częstochowa dość nieoczekiwanie zimą sprowadził dwóch szerzej nieznanych nikomu zawodników z Demokratycznej Republiki Konga, czyli  Ephrahima Lombo i Davida Mukonkole.

O wspomnianym duecie nie wiadomo zbyt wiele. Pierwszy to 20-letni skrzydłowy, a drugi to 21-letni napastnik. To w zasadzie jedyne konkrety. 

Coś jednak w Kongijczykach dostrzegł nowy dyrektor sportowych mistrza Polski Samuel Cárdenas, który wykorzystał swoje kontakty z Czarnego Lądu do tego podwójnego transferu. W autorskim planie niemieckiego działacza pojawiły się pierwsze zgrzyty.

Dawid Szwarga na konferencji prasowej dał jasno do zrozumienia, że nie zamierza korzystać z usług Lombo i Mukonkole. 

- Na tę chwilę żaden z nich nie dołączy do pierwszej drużyny, muszą udowodnić swoją wartość na innym poziomie - zapewniał szkoleniowiec „Medalików”.

Zawodnicy niezwłocznie zostali włączeni do czwartoligowych rezerw Rakowa. Plan zakładał jednak wypożyczenie na wyższy poziom, by tam nabierać niezbędnego doświadczenia. W tym celu Kongijczycy zostali wysłani na testy do Polonii Bytom. Po dokładnej obserwacji drugoligowiec nie skorzystał z tej możliwości.

Jak donosi Tomasz Włodarczyk, problem może zostać rozwiązany połowicznie. Jeśli tym razem nie dojdzie do żadnych komplikacji, to Mukonkole trafi do GKS-u Jastrzębie. Sprawa znajduje się na zaawansowanym etapie.