Real Madryt chce rozegrać pierwsze domowe mecze nowego sezonu na stadionie Atlético

Real Madryt chciałby grać na początku przyszłego sezonu jako gospodarz na Wanda Metropolitano, a więc stadionie Atlético Madryt - pisze „Marca”.

Piłkarze Realu Madryt nie weszli na murawę swojego Estadio Santiago Bernabéu od marca 2020 roku z uwagi na jego przebudowę. Od tamtej pory „Królewscy” rozgrywają domowe mecze na Estadio Alfredo Di Stéfano. Wiele wskazuje na to, że madrytczycy będą jednak dążyli do zmiany areny. Real bierze pod uwagę rozegranie początkowych meczów nowego sezonu na Wanda Metropolitano.

Głównie ma to związek z powrotem kibiców na trybuny. Od rozgrywek 2021/2022 na meczach ligi hiszpańskiej prawdopodobnie będą mogli oni zapełniać połowę miejsc przeznaczonych im na stadionach. Przenosząc się na Wanda Metropolitano, na trybunach w trakcie meczów Realu będzie mogło zasiąść więc ponad 30 tysięcy fanów. Zostając na Estadio Alfredo Di Stéfano - tylko kilka.

Działacze Realu jednocześnie zgłosili się już do władz ligi z prośbą o odpowiednie dostosowanie kalendarza i rozegranie jak najmniejszej liczby meczów u siebie na początku sezonu. Wszystko po to, by później rozegrać ich jak najwięcej na Estadio Santiago Bernabéu. Powrót na stadion planowany jest na okolice września i października.

Między władzami madryckich klubów panują serdeczne relacje i udostępnienie swojego stadionu przez Atlético nie powinno być problemem. Prezes Enrique Cerezo już w przeszłości mówił, że „Rojiblancos” są do dyspozycji Realu.