Real Madryt nie musi się martwić. Osasuna nie zamierza zgłaszać rzekomego złamania przepisów

2025-08-19 16:11:35; Aktualizacja: 2 godziny temu
Real Madryt nie musi się martwić. Osasuna nie zamierza zgłaszać rzekomego złamania przepisów Fot. Antonio Creative Art / Shutterstock.com

Osasuna nie zamierza zgłaszać rzekomego złamania przepisów przez Real Madryt, gdyby ten wystawił na mecz Franco Mastantuono. Goście nadchodzącego starcia uważają, że rejestrowanie graczy w drugiej drużynie i ich gra w pierwszym zespole jest powszechną praktyką - przekazało COPE.

Real Madryt kupił Franco Mastantuono z River Plate za 45 milionów euro. W dniu 18. urodzin piłkarz został zaprezentowany na Bernabéu z koszulką z numerem 30, jako gracz rezerw.

Miguel Galán, prezes Narodowego Centrum Szkolenia Trenerów Piłki Nożnej (CENAFE), twierdzi, że był to celowy zabieg, aby nie zajmować miejsca w limicie 25 zawodników w pierwszym zespole, mimo dostępnego numeru 25. Dzięki temu „Królewscy” mogliby dokonać jeszcze jednego transferu.

Zdaniem Galána, gdyby Mastantuono wszedł na boisko przeciwko Osasunie, Real mógłby złamać przepisy. Prezes CENAFE w swoim wpisie na X powołuje się na artykuł regulaminu RFEF, który stanowi, że zależność między pierwszą drużyną a drugim zespołem nie może służyć do omijania zasad, a takie działania można uznać za „nadużycie prawa”.

Gdyby więc Argentyńczyk wystąpił przeciwko ekipie z Pampeluny, ta miałaby 24 godziny na wniesienie skargi. Gdyby zarzuty uznano za słuszne, drużynie Xabiego Alonso mógłby grozić walkower.

Według najnowszych doniesień COPE „Los Blancos” nie mają się jednak o co martwić. Osasuna uważa bowiem, że rejestrowanie graczy w drugiej drużynie i ich gra w pierwszym zespole jest powszechną praktyką. W związku z tym nie zamierza ona zgłaszać rzekomych nieprawidłowości związanych z ewentualnym występem młodego pomocnika.

„Królewscy” z „Los Rojillos” zmierzą się na własnym terenie we wtorek 19 sierpnia o 21:00.