Real Madryt zaplanował na lato trzy głośne transfery. Będzie ciekawie!

„Królewscy” wkroczyli w drugą część sezonu z przytupem, odzyskując miejsce lidera w ligowej tabeli. Celem drużyny na najbliższe miesiące jest zdobycie trofeów w postaci wygranej Ligi Mistrzów oraz LaLigi. Klubowe władze z kolei pracują nad poprawą składu.

Po wygraniu walki o Jude’a Bellinghama i wspaniałych występach Anglika, wielu młodych piłkarzy na pewno zrozumiało, że droga do wyjściowej jedenastki stoi dla nich otworem. Jedynym warunkiem jest danie z siebie wszystkiego.

Real Madryt ma świadomość tego, że pod względem płacowym nie może konkurować z Manchesterem City czy Paris Saint-Germain. Taktyka Hiszpanów polega na tym, aby w pełni przekonać do swojego projektu danego zawodnika.

Jak informuje „Marca”, w planach na najbliższe lato jest sprowadzenie środkowego napastnika, lewego obrońcy oraz stopera. Listę życzeń na tych pozycjach otwierają Kylian Mbappé, Alphonso Davies i Leny Yoro.

Wygranie rywalizacji o całą trójkę nie będzie łatwe, ale w Madrycie panuje optymizm.

Jako pierwszego „Los Blancos” chcą pozyskać zawodnika Paris Saint-Germain, którego umowa obowiązuje tylko do 30 czerwca. To on ma stanowić wabik w kwestii pozostałej dwójki.

Kanadyjczyk związany z Bayernem Monachium zamierza wykonać krok naprzód w swojej karierze, a gra w jednej drużynie z Mbappé może nim być.

Po zakontraktowaniu tej dwójki triumfator Superpucharu Hiszpanii postara się przekonać do występów na Estadio Santiago Bernabéu Yoro, który znajduje się na radarach wielu klubów, w tym PSG.

Atakujący reprezentacji Francji przybyłby w ramach wolnego transferu. Na resztę trzeba wydać co najmniej 110 milionów euro (60 na Yoro oraz 50 na Daviesa).

Madrytczycy cały czas mogą pozyskać środki z kredytu, więc to nie stanowi największego problemu. Aby cele zostały zrealizowane, taktyka Realu musi zadziałać.

Z nimi na pokładzie podopieczni Carlo Ancelottiego zyskaliby co najmniej 25 bramek w sezonie, liczby na lewej stronie obrony oraz nową opcję wśród stoperów.