Reprezentacja Polski gra o wielkie pieniądze. Tyle zarobi, jeśli wygra z Walią

Do starcia reprezentacji Polski z Walią pozostało coraz mniej czasu. Nagrodą za zwycięstwo będzie nie tylko awans na Mistrzostwa Europy, ale i spory zastrzyk gotówki. Dawid Dobrasz z portalu Meczyki.pl ustalił, o jakiej kwocie mowa.

„Biało-Czerwoni” bez większych problemów pokonała w półfinale baraży o awans na Mistrzostwa Europy Estonię. Pewna wygrana stosunkiem 5-1 może cieszyć, aczkolwiek należy pamiętać o klasie przeciwnika - drużyna z północnej części kontynentu nie znajduje się nawet w pierwszej „setce” rankingu FIFA.

Wtorkowe starcie z Walią w finale budzi już większy niepokój.

Mecz na Cardiff City toczyć będzie się o dużą stawkę - sportową i finansową. Zwycięzca znajdzie się pośród 24 zespołów, które wezmą udział w turnieju rozgrywanym na terenie Niemiec.

Popularne

Previous

Jan Urban wprost o 73-krotnym reprezentancie Polski. „Nie mam z nim kontaktu”

Ángel Rodado zachwycony klubem Ekstraklasy. „Są bardzo mocni”

Lech Poznań złożył ofertę za polskiego napastnika. „Sprawa była bardziej skomplikowana”

Cyrk z graczem Lecha Poznań? Nie wrócił ze zgrupowania, słuch o nim zaginął

Legia Warszawa żałuje odejścia tego trenera? „To był błąd”

Tyle Raków Częstochowa zapłaci za nowego trenera?

Tym Michał Świerczewski uraził Marka Papszuna?!

Jan Urban zachwycony reprezentantem Polski. „Ma cechy lidera”

Next

Oczywiście, awans wiąże się również z dużym dodatkiem pieniężnym.

Jak ustalił Dawid Dobrasz z portalu Meczyki.pl, jeśli podopieczni Michała Probierza odniosą sukces, to do Polskiego Związku Piłki Nożnej wpłynie prawie około 9,25 miliona euro, czyli prawie 40 milionów złotych.

Idąc dalej, każde zwycięstwo w grupie zostało wycenione na milion, natomiast remis na pół miliona euro. Awans do fazy pucharowej dałby następne półtora miliona. Jak widać, jest o co walczyć. Oczywiście, we wyidealizowanej idei sportu pieniądze powinny schodzić na dalszy plan.

Początek spotkania z Walią już 26 marca o godzinie 20:45. Nad prawidłowym przebiegiem rywalizacji będzie czuwał włoski sędzia Daniele Orsato.