Robert Lewandowski po meczu z Niemcami. „Kadra tego potrzebuje”

2023-06-16 23:02:41; Aktualizacja: 1 rok temu
Robert Lewandowski po meczu z Niemcami. „Kadra tego potrzebuje” Fot. MaciejGillert / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: TVP Sport

Robert Lewandowski wypowiedział się na temat przebiegu wygranego spotkania z Niemcami przez reprezentację Polski.

Zespół „Biało-Czerwonych” zmierzył się na rozpoczęcie czerwcowego zgrupowania w towarzyskim pojedynku z gospodarzem przyszłorocznych Mistrzostw Europy - Niemcami.

Sens rozegrania takiego starcia w obliczu ważniejszego meczu eliminacyjnego z Mołdawią nie przypadł do gustu selekcjonerowi Fernando Santosowi, ale z biegiem czasu zrozumiał sens jego rozegrania na Stadionie Narodowym, by godnie z kadrą mógł pożegnać się jej wieloletni kapitan oraz lider - Jakub Błaszczykowski.

W efekcie przychodzi nam teraz cieszyć się z odniesienia drugiego w historii zwycięstwa nad naszym zachodnim sąsiadem.

Bohaterem naszej drużyny okazali się strzelec zwycięskiego gola - Jakub Kiwior oraz Wojciech Szczęsny, który prezentował się wyśmienicie na linii bramkowej zatrzymują kilka bardzo groźnych strzałów rywali.

Taki rezultat oczywiście bardzo nas cieszy w przeciwieństwie do ogólnej postawy reprezentacji Polski na tle faworyzowanego przeciwnika, czego nie ukrywał w pomeczowej rozmowie Robert Lewandowski.

- Oczywiście wynik cieszy, ale w grze jest jeszcze dużo do poprawy. Sam wynik przy naszym całym szczęściu jest dobry. Zdajemy sobie jednak sprawę z naszej drogi i dalszej pracy do wykonania - przyznał doświadczony napastnik.

- Wielokrotnie mieliśmy problem przy wyprowadzaniu piłki. Podejmowaliśmy błędne decyzje. Czasami było trzeba przegrać i utrzymać się przy piłce. Sami też się zamykaliśmy, gdy szliśmy w jednym kierunku. Nie potrafiliśmy znaleźć rozwiązań, by wprowadzić więcej spokoju, znaleźć wolnego zawodnika i pokazywać się na pozycji. Sami sobie utrudniamy możliwość tworzenia sytuacji czy wyprowadzenia kontr - kontynuował.

- W pierwszej połowie Niemcy stworzyli sobie jedną czy dwie dobre sytuacje. W drugiej zdecydowanie za łatwo im to przychodziło. Brakowało nam utrzymania się przy piłce, zastawienia się, przegrania, sklepania czy przerzucenia na drugą stronę. Gdy nie zrobisz tego raz czy drugi, to zaczyna się wkradać niepewność, brak spokoju i myśli, żeby iść do przodu. Później gdzieś skupiamy się na defensywie i tych siły może zabraknąć albo świeżego spojrzenia - zakończył wątek, przechodząc następnie do kwestii pożegnalnego występu Błaszczykowskiego.

- Kuba miał w tym meczu inne priorytety. To było jego pożegnanie za to wszystko, co zrobił. Dlatego mogę zrozumieć te emocje i nie chcę się odnosić do jego sytuacji w spotkaniu, bo to jest w tym momencie na drugim planie. Ważne było to, że był na boisku. Czuć, że była to osobowość. Z nim pewne rzeczy na murawie można robić w ciemno i grać bez żadnego problemu. Jeszcze był po kontuzji, więc sportowo w ogóle do jego występu nie podchodzę. Sam fakt, ze wykonał ruch na boisku i dostał piłkę robi różnicę. Na takie rzeczy zwracałbym uwagę - powiedział Lewandowski, dodając kilka słów o potrzebie wypełnienia luki po kimś takim.

- Mamy zmianę pokoleniową. Jest w kadrze coraz więcej młodych zawodników. Kadra potrzebuje osobowości na boisku i poza nim. Przede wszystkim na murawie, kiedy czasami trzeba pokazać, jak chcemy grać, wziąć na siebie ciężar gry czy rozegrać ją od tyłu. Gdy nam nie idzie wystarczy jedna taka sytuacja i można pójść za ciosem - przyznał.