Rodri z niepokojącą wiadomością dla fanów Manchesteru City. „Nie jest to teraz moim priorytetem”

Rodri udzielił wywiadu stacji COPE. W jego trakcie przyznał, że zawarcie nowego porozumienia z Manchesterem City nie jest obecnie dla niego najistotniejsze, co rodzi obawy związane z opuszczeniem przez niego klubu.

Defensywny pomocnik został uznany przez dziennikarzy z najważniejszych federacji zrzeszonych w FIFA za najlepszego gracza globu i w nagrodę za to zgarną prestiżową Złotą Piłkę na paryskiej gali.

Jeszcze przed nastaniem tego momentu i pomimo nabawienia się poważnej kontuzji zaczęły w mediach pojawiać się spekulacje dotyczące zaliczenia przez niego powrotu na hiszpańskie boiska, gdzie największą chrapkę na jego przejęcie przejawia Real Madryt.

On sam dał już wyraźnie do zrozumienia, że na pewnym etapie kariery chciałby jeszcze zagościć na boiskach LaLigi, gdzie miał przyjemność bronić barw Villarrealu oraz Atlético Madryt.

Popularne

Previous

To usłyszeli piłkarze Legii Warszawa od kibiców po porażce z Lechem Poznań

„Pozdrowienia” dla Artura Jędrzejczyka od kibiców Lecha Poznań. Tak zareagował gracz Legii Warszawa

Carlo Ancelotti stwierdził to bez wahania. „To był największy błąd w mojej karierze”

Czterech piłkarzy na wylocie z Legii Warszawa

Śląsk Wrocław zdecydował w sprawie Jacka Magiery?! Wkrótce oficjalny komunikat

OFICJALNIE: Legia Warszawa z nowym zawodnikiem na Dinamo Mińsk. Reakcja na kontuzję

Real Madryt zdecydował w sprawie Sergio Ramosa

Osiem milionów euro za gwiazdę Jagiellonii Białystok? „Chodzi mi to po głowie”

Next

Manchester City pragnie naturalnie oddalić widmo nastania tej chwili poprzez przedłużenie z piłkarzem umowy wygasającej w połowie 2027 roku. Na razie nie zostały w tym kierunku podjęte konkretne kroki. Sam Rodri też tego nie oczekuje, ponieważ w rozmowie z COPE przyznał, że podpisanie nowego kontraktu z obecnym pracodawcą nie jest dla niego w tym momencie istotne.

- Odnowienie umowy? Nie jest to teraz moim priorytetem. Chcę wyzdrowieć i zobaczymy... Lubię żyć chwilą, mam kontrakt Manchesterem City i jestem tu bardzo, bardzo szczęśliwy. Nie zamykam jednak żadnych drzwi... - przyznał Hiszpan.

- Od kiedy pojechałem do Anglii, czuję, że to mój dom. Otwieranie i zamykanie drzwi teraz nie ma większego sensu. Oglądam ligę hiszpańską i nadal jestem nią zafascynowany, oglądam wielkie kluby i to, jak się rozwijają. Ale liga angielska jest czymś wyjątkowym. To, co tu przeżywam i klub, w którym jestem… Nie chodzi tylko o zespół Manchesteru City, bo wiele osób może nie wiedzieć o zbyt wiele o jego wartościach, z którym czuję się bardzo utożsamiony. To bardzo rodzinny klub. Czuję się w nim bardzo, bardzo komfortowo i bardzo, bardzo dobrze - dodał.

28-latek przechodzi obecnie rehabilitację po zerwanym więzadle krzyżowym. Ta postępuje stosunkowo szybko, dlatego pojawiły się pierwsze rokowania mówiące o tym, że zdobywca Złotej Piłki powróci do rywalizacji jeszcze w tym sezonie.

- Już zacząłem chodzić i czuję się lepiej niż myślałem - przyznał.

- Sezony stają się coraz dłuższe, a Klubowe Mistrzostwa Świata kończą się 13 lipca. Myślę o powrocie w tym sezonie, jako o wyzwaniu - dodał.