Ruch Chorzów to beniaminek Ekstraklasy, który w dwóch dotychczasowych kolejkach zgromadził na swoim koncie trzy punkty. W minionej serii gier podopieczni Jarosława Skrobacza uporali się przed własną publicznością z ŁKS-em Łódź.
Teraz przed „Niebieskimi” niezwykle trudne wyzwanie, bo przyjdzie im zmierzyć się z Legią Warszawa.
Wydaje się, że niezależnie od rezultatu, fani będą wkrótce zadowoleni, bo trafi do nich nowy skrzydłowy, a jest nim Miłosz Kozak - informuje Filil Trokielewicz.
Według informacji tego źródła dopinane są szczegóły transferu, który jest na ostatniej prostej.
Skrzydłowy trafi do beniaminka z Górnika Łęczna.
Poza Ruchem Chorzów chęć pozyskania tego gracza deklarowała też Wisła Kraków.
Kozak to barwna postać, bo mowa o zawodniku, który jeszcze jako junior zamienił Lecha Poznań na Legię Warszawa, o czym było głośno.
Wówczas uchodził za spory talent, ale nie był w stanie rozwinąć skrzydeł.
Następnie występował jeszcze w Wigrach Suwałki, Podbeskidziu Bielsko-Biała, Chrobrym Głogów, Radomiaku Radom, Spartaku Trnawa i w końcu przywdział trykot Górnika Łęczna.
Ten sezon w jego wykonaniu to gol w trzech spotkaniach.
🆕 Słyszę, że Miłosz Kozak jest już bardzo blisko Ruchu Chorzów. Negocjacje na ostatniej prostej. @Niebiescypl
— Filip Trokielewicz (@Filipinn009) August 5, 2023
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
