Sercowe rozterki Lamine'a Yamala? „Kampania oszczerstw”

Lamine Yamal i Nicki Nicole mieli podjąć decyzję o rozstaniu. Taką informację w programie „DCorazón” przekazał hiszpański dziennikarz Javier de Hoyos. Sprawa pełna jest jednak wielu nieścisłości.

Życie Lamine'a Yamala to jeden z tematów przewodnich dziennikarstwa sportowego w Hiszpanii.

Poza opisywaniem sportowych dokonań 18-latka, reporterzy uważnie przyglądają się także jego sprawom prywatnym.

Piłkarz FC Barcelony od pewnego czasu był w związku z argentyńską raperką Nicki Nicole. No właśnie - był, czy jest?

Popularne

Previous

Wielki powrót Macieja Skorży?!

Dariusz Mioduski zablokował sensacyjny powrót do Legii Warszawa?!

Dzieje się! Gonçalo Feio dopina sensacyjny powrót do Ekstraklasy

Wielki debiut w Lechu Poznań?!

Uwaga. Legia Warszawa zmienia trenera!

„Nie okazujesz mi szacunku”. Spięcie z udziałem trenera Lechii Gdańsk

„Nie wiem, czy awans do Ekstraklasy jest do końca w interesie tego klubu”

Zimą powinien odejść?! Kibice Lecha Poznań nie mają litości dla reprezentanta Polski

Next

W ostatnich tygodniach hiszpańskie tabloidy żyły plotką, jakoby Yamal miał dopuścić się zdrady podczas wczasów w Mediolanie. Zawodnik rzekomo „bliżej poznał się” z modelką Anną Gegnoso.

Pogłoski zdementował jednak Javier de Hoyos. Dziennikarz oznajmił, że głos w sprawie postanowił zabrać sam zainteresowany.

„Nie jesteśmy razem. Nie było to spowodowane żadną zdradą. Po prostu się rozstaliśmy i tyle. Wszystko, co wychodzi, nie ma nic wspólnego z naszą relacją” - taką wiadomość reporter miał otrzymać od Yamala.

De Hoyos uważa, że Lamine Yamal jest ofiarą negatywnej kampanii medialnej, która ma na celu jego osłabienie.

- Mam wrażenie, że toczy się kampania oszczerstw przeciw temu chłopakowi, a to mi podnosi ciśnienie, bo uważam go za świetnego piłkarza. Chcę mu podziękować za nienaganne maniery, które zawsze okazuje, gdy go o coś pytam - przyznał.

Co ciekawe, zdjęcia pary nadal widnieją na ich profilach na Instagramie.

Temat jest dość ciekawy i nietypowy, a więcej szczegółów poznamy zapewne wraz z upływem czasu.