Skandal z udziałem reprezentantów Chorwacji. Dejan Lovren i Marcelo Brozović przyłapani na śpiewaniu faszystowskich piosenek [WIDEO]

2022-12-22 17:00:48; Aktualizacja: 1 rok temu
Skandal z udziałem reprezentantów Chorwacji. Dejan Lovren i Marcelo Brozović przyłapani na śpiewaniu faszystowskich piosenek [WIDEO] Fot. Maksim Konstantinov / Shutterstock.com
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko Źródło: Smajo Beso [Twitter]

Dejan Lovren oraz Marcelo Brozović zostali przyłapani na śpiewaniu faszystowskich piosenek przy okazji świętowania zdobycia brązowego medalu na Mistrzostwach Świata w Katarze. Wideo z całego zajścia obiegło media społecznościowe.

Reprezentacja Chorwacji ma za sobą kolejny bardzo udany mundial. Podopieczni Zlatko Dalicia ponownie uplasowali się na podium. Tym razem jednak przypadł im brązowy medal, co w ojczyźnie jest traktowane jako ogromny sukces.

W związku z tym odbyła się feta z okazji wielkiego sukcesu. Nie obyło się jednak bez skandalu, o którym piszą media.

Dwaj zawodnicy, a konkretniej Dejan Lovren oraz Marcelo Brozović, zostali przyłapani na wykonywaniu faszystowskich piosenek. Według informacji podawanych przez „Corriere della Sera” chodzi konkretnie o utwór „Za Dom Spremni”, czyli „Gotowi za ojczyznę”.

Wspomniana piosenka była śpiewana przez faszystów przy okazji II wojny światowej.

Jakby tego było mało, na nagraniach widać też, jak wykonują salut, charakterystyczny dla skrajnie prawicowej doktryny. Wykonywali go blisko 80 lat temu chorwaccy faszyści. To odpowiednik słynnego wówczas sloganu propagandowego III Rzeszy „Sieg heil”, co znaczyło „Wiwat zwycięstwo”.

Sam Lovren odniósł się do sprawy w rozmowie z 24sata.

- Garstka nieszczęsnych, nieszczęśliwych i zazdrosnych ludzi, którzy nienawidzą wszystkiego, co chorwackie. Przede wszystkim nienawidzi samych siebie. Ciekawe, czy byli też zniesmaczeni, jak śpiewałem inne piosenki? Nie rozumiem, jak oni żyją w naszym kraju - stwierdził.

Nieoficjalnie mówi się, że incydent miał miejsce w jednym z klubów nocnych w Zagrzebiu, który należy do wspomnianego Marcelo Brozovicia.