Śląsk Wrocław reaguje na wyznanie kibica z Białorusi. „Wyrwał mój szalik i odszedł”

2023-07-30 13:55:45; Aktualizacja: 1 rok temu
Śląsk Wrocław reaguje na wyznanie kibica z Białorusi. „Wyrwał mój szalik i odszedł” Fot. Dziurek / Shutterstock.com
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Konstantyn Khmar [Twitter]

Kibic Śląska Wrocław podzielił się na Twitterze przykrym incydentem, który spotkał go po ostatnim meczu. Klub zareagował błyskawicznie na wyznanie Białorusina. „Taka sytuacja nie powinna mieć miejsca” - napisał dyrektor do spraw marketingu, Paweł Załęczny.

Ostatni mecz Śląska Wrocław z Zagłębiem Lubin zgromadził na trybunach Tarczyński Arena prawie 17 tysięcy kibiców. Wśród nich znalazł się wieloletni kibic „Wojskowych”, Konstantyn Khmar.

Białorusin, mieszkający od wielu lat w Polsce, podzielił się na Twitterze incydentem, który spotkał go po spotkaniu. Wówczas wracał z rodakiem na przystanek, gdy zaczepił go inny sympatyk wrocławskiej drużyny.

„Kocham piłkę nożną i jestem dumny z tego, że mogę mieszkać we Wrocławiu i chodzić na mecze Śląska. Kibicuję Śląskowi jak swojemu rodzinnemu klubowi.

Po meczu szliśmy z kumplem na przystanek, i kibic Śląska, słysząc, że mówimy między sobą po rosyjsku, podszedł do nas i zapytał: »Jesteście z Polski?« Po mojej odpowiedzi, że jesteśmy z Białorusi, wyrwał mój szalik Śląska i odszedł.

Nie miałem zamiaru walczyć z tym panem. Doskonale rozumiałem jego motywy i nie mogłem rozwiązać tego problemu rozmowami. Na pewno uznał, że nie jestem godzien nosić szalika Śląska.

Nie zamierzam zwracać szalika ani szukać winnych. Absolutnie tego nie chcę. Jednak chcę, żeby kibice Śląska i polskie społeczeństwo zwracali uwagę na podobne zachowanie. Ocenianie ludzi tylko na podstawie języka, w którym mówią, jest moim zdaniem bardzo złym podejściem życiowym” - napisał na Twitterze Khmar.

Do wpisu Białorusina odniósł się dyrektor do spraw marketingu Śląska, Paweł Załęczny.

„Szanowny Panie, mogę jedynie przeprosić za zaistniałą sytuację, która oczywiście nie powinna mieć miejsca. Zapraszam Pana do naszego klubu, po odbiór specjalnie przygotowanego szalika. Proszę o wiadomość prywatną, abyśmy mogli dograć szczegóły naszego spotkania” - napisał klubowy działacz.