Tą decyzją Michał Probierz podpalił internet. „Chora akcja. Łagodnie mówiąc szok”

2024-10-01 07:03:57; Aktualizacja: 3 godziny temu
Tą decyzją Michał Probierz podpalił internet. „Chora akcja. Łagodnie mówiąc szok” Fot. FotoPyK
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Transfery.info

Michał Probierz ogłosił listę powołanych na październikowe zgrupowanie reprezentacji Polski. Miejsca w kadrze nie otrzymał między innymi Mateusz Bogusz, co wywołało spore poruszenie. „O powołaniach nie decyduje forma zawodników” - czytamy w komentarzach.

Selekcjoner wyjątkowo szybko ogłosił powołania na najbliższe zgrupowanie. Już w październiku reprezentacja Polski zmierzy się na PGE Narodowym z Portugalią i Chorwacją w ramach Ligi Narodów. Wybory personalne Michała Probierza ponownie stały się tematem licznych dyskusji. 

Opiekun „Biało-Czerwonych” postawił na Jakuba Modera, Bartosza Kapustkę, Maxiego Oyedele czy Michaela Ameyawa. Wiele mówi się również o tych, których zabrakło w kadrze. Wiadomo już, że premierowej szansy nie otrzyma jeszcze prezentujący świetną formę w Lechu Poznań Antoni Kozubal. Probierz nie docenił także postawy Mateusza Bogusza.

Ku uciesze wielu 23-latek otrzymał powołanie na wrześniowe zgrupowanie. Szansy z pewnością nie wykorzystał, gdyż nie zanotował udanego występu w starciu z Chorwacją. Od tego czasu wrócił do regularnych występów w Los Angeles FC. To jednak nie wystarczyło, by ponownie założyć reprezentacyjny trykot.

Szybka rezygnacja z Bogusza jest szeroko komentowana w mediach społecznościowych.

„No to selekcjoner zaskoczył i zamieszał dość mocno. Maxi Oyedele po pierwszym meczu znalazł się w kadrze! Mateusz Bogusz najwidoczniej nie przekonał we wrześniu, zaskoczeniem Bartosz Kapustka i... Jakub Moder” - napisał Jakub Kłyszejko z TVP Sport

„[...] Poza tym to, że po jednym meczu został odstrzelony Mateusz Bogusz to też jakaś chora akcja. Bądźmy poważni. O powołaniach nie decyduje forma zawodników” - wtórował Luka Pawlik z Goal.pl.

„[...] Ogólnie odstrzelenie Bogusza i wybór Kozłowskiego, to tak łagodnie mówiąc szok” - dodał Tomasz Hatta.