Trzech zawodników na wylocie z Widzewa Łódź

Widzew Łódź dopina wzmocnienia przed startem nowego sezonu, ale jednocześnie czyni starania w kierunku pozbycia się niektórych piłkarzy. Jak informuje lodz.wyborcza.pl, z czterokrotnym mistrzem kraju mogą rozstać się trzej zawodnicy.

Widzew Łódź zakończył miniony sezon na trzynastym miejscu z dorobkiem 40 punktów. Nie ma złudzeń, że przy okazji następnych rozgrywek taki rezultat będzie nie do zaakceptowania. Czterokrotny mistrz kraju celuje w coś zdecydowanie lepszego, a wpływ na to mają zmiany właścicielskie i przybycie Roberta Dobrzyckiego.

Walka już się rozpoczęła, co widać po wzmocnieniach. Do tej pory poinformowano o sprowadzeniu dwóch piłkarzy znanych z boisk Ekstraklasy, a są nimi Sebastian Bergier z GKS-u Katowice oraz gracz Pogoni Szczecin, a więc Antoni Klukowski. W drodze są następne nazwiska, jak między innymi Mariusz Stępiński.

Dyrektor sportowy pracuje jednocześnie nad odejściami. Już wcześniej pożegnano sześć osób, a w kolejce są trzy następne. Tym razem jednak mowa o piłkarzach, mających ważne kontrakty.

Popularne

Previous

Wielki powrót do Legii Warszawa?! Ma niedokończoną misję

Ma coraz mniej do powiedzenia w Legii Warszawa. „Jego głos traci na znaczeniu”

Syn 30-krotnego reprezentanta Polski gra w rezerwach Górnika Zabrze. „Pod wieloma względami jesteśmy identyczni”

To będzie pierwszy transfer Marka Papszuna w Legii Warszawa?!

Cyrk z graczem Lecha Poznań? Nie wrócił ze zgrupowania, słuch o nim zaginął

Dawid Szwarga łączony z przenosinami wewnątrz Ekstraklasy. „Opcja numer dwa”

Josué negocjuje z klubem!

Lech Poznań złożył ofertę za polskiego napastnika. „Sprawa była bardziej skomplikowana”

Next

Jak informuje lodz.wyborcza.pl, Widzew chce rozwiązać umowy z Lirimem Kastratim, Hilarym Gongiem oraz Noah Dilliberto.

Pierwszy z nich to prawy obrońca, który trafił do Ekstraklasy z Ujpestu w styczniu 2024 roku. Miniony sezon w wykonaniu 14-krotnego reprezentanta Kosowa to 14 meczów i jedna asysta.

Gong najlepiej czuje się w roli skrzydłowego. Wcześniej grał w Trenczynie i wierzono, że w Polsce potwierdzi umiejętności, ale zawiódł. Jego przygoda z Widzewem to 19 spotkań.

Ostatni w towarzystwie jest defensywnym pomocnikiem. Zakończoną batalię nie wspomina najlepiej, bo zagrał w niej tylko cztery razy.