Wtedy Wojciech Szczęsny może zadebiutować w FC Barcelonie

Wojciech Szczęsny trafił do FC Barcelony na początku października i do tej pory nie zadebiutował w nowych barwach. Kiedy można się tego spodziewać? Zdaniem „Sportu” premierowy występ wydaje się realny w styczniu przy okazji Pucharu Króla.

Marc-André ter Stegen doznał kontuzji, która wyklucza go z gry w FC Barcelonie do końca sezonu. Z tego powodu w stolicy Katalonii jasne stało się, że potrzebny jest nowy bramkarz. Wszystko po to, by nie tyle zastąpić Niemca, ile naciskać na Iñakiego Peñę.

Pod uwagę brano różne rozwiązania, a na liście życzeń znajdował się między innymi Keylor Navas. Były gracz Realu Madryt zgłosił swoją gotowość, lecz ostatecznie to nie on, a Wojciech Szczęsny zakotwiczył w nowych barwach. Na mocy zawartego porozumienia ma grać dla wicemistrza Hiszpanii co najmniej do 30 czerwca 2025 roku.

Choć kibice liczyli, że jego debiut nastąpi po październikowym zgrupowaniu drużyny narodowej, to jak na razie nie otrzymał on szansy od Hansiego Flicka. Niemiec nie zamierza burzyć hierarchii w zespole, a ta mówi jasno, że na ten moment numerem jeden jest wspomniany Iñaki Peña.

Popularne

Previous

To usłyszeli piłkarze Legii Warszawa od kibiców po porażce z Lechem Poznań

„Pozdrowienia” dla Artura Jędrzejczyka od kibiców Lecha Poznań. Tak zareagował gracz Legii Warszawa

Czterech piłkarzy na wylocie z Legii Warszawa

Odrzucił Legię Warszawa, chciał grać tylko w Lechu Poznań. Dzisiaj jest rewelacją sezonu

Real Madryt zdecydował w sprawie Sergio Ramosa

Śląsk Wrocław zdecydował w sprawie Jacka Magiery?! Wkrótce oficjalny komunikat

Hit transferowy Legii Warszawa?! Pomoże Rúben Vinagre

„Pan chce być śmieszny, kogoś obrazić?”. Marek Papszun zażenowany pytaniem dziennikarza na pomeczowej konferencji

Next

Prawdopodobnie dopiero jego błąd może to zmienić, choć jak na razie 25-latek tych się wystrzega.

Jeśli chodzi natomiast o Szczęsnego, to ten prędzej czy później i tak powinien zadebiutować w FC Barcelonie. Prędko się to jednak nie stanie, co ujawnił „Sport”. Według wieści tego źródła realny termin premiery z udziałem bramkarza to styczeń. Wtedy gracze Flicka zagrają w Pucharze Króla. To dobry moment na przeprowadzenie rotacji i właśnie tam swojej szansy powinien upatrywać były reprezentant Polski.

34-latek ostatni oficjalny mecz rozegrał jeszcze na EURO 2024. Wtedy „Biało-czerwoni” przegrali z Austrią.