Wyeliminował Alexandra Isaka z gry na kilka miesięcy. Teraz tłumaczy się z interwencji

2025-12-25 19:33:24; Aktualizacja: 1 godzina temu
Wyeliminował Alexandra Isaka z gry na kilka miesięcy. Teraz tłumaczy się z interwencji Fot. IMAGO / Mark Pain
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Sky Sports

Micky van de Ven zabrał na antenie Sky Sports głos na temat swojej ostrej interwencji w meczu Tottenhamu z Liverpoolem (1:2), która doprowadziła do doznania poważnego urazu u Alexandra Isaka.

Przedstawiciele „The Reds” dopięli na finiszu letniego okna swego i zrealizowali rekordowy zakup reprezentanta Szwecji z Newcastle United. Do tej pory nie mogli jednak odczuwać satysfakcji z zainwestowanych środków, ponieważ 26-latek prezentował się grubo poniżej oczekiwań.

Mimo to Alexander Isak cieszył się dużym wsparciem trenera Arne Slota, który regularnie dawał mu szanse na odwrócenie złej karty w dłuższym lub krótszym wymiarze czasowym. Ostatnio napastnik został wprowadzony w przerwie na wyjazdowe starcie z Tottenhamem i po zaledwie kilku minutach wpisał się na listę strzelców.

Niestety zdobytą bramkę okupił doznaniem poważnej kontuzji. Spowodowało ją agresywne wejście Micky'ego van de Vena, który wślizgiem rozpaczy próbował zablokować uderzenie Szweda.

W konsekwencji na barki defensora spadła duża fala krytyki. Nie oszczędził mu jej nawet rodak, odpowiadający za rezultaty Liverpoolu, stwierdzając, że wykonanie nawet dziesięciu takich interwencji zakończyłoby się zapewne w identyczny sposób, czyli spowodowaniem urazu przeciwnika.

24-latek zdaje sobie sprawę ze skutków wywołanych swoim wejściem i na antenie Sky Sports zapewnił, że w żadnym razie jego intencją nie było zrobienie krzywdy Isakowi, z którym zresztą się skontaktował.

- Nie chciałem zrobić krzywdy Isakowi, nie chciałem go skrzywdzić. Moim jedynym zamiarem było zablokowanie strzału. Wysłałem mu potem SMS-a, życząc powodzenia w powrocie do zdrowia. Odpisał mi, że bardzo docenił moją wiadomość - powiedział wszechstronny obrońca.

Szwed przeszedł przed Świętami Bożego Narodzenia operację kostki i powróci do gry najwcześniej za kilka miesięcy.

Jego aktualny dorobek w debiutanckim sezonie w Liverpoolu zamyka się na trzech trafieniach i asyście w 16 występach.