Zawodnik Realu Madryt odpowiada na doniesienia o podziałach w zespole. „Atmosfera jest wspaniała”

Real Madryt wieczorem zmierzy się w Lidze Mistrzów z Olympiakosem. Przed meczem udział w konferencji prasowej wziął Álvaro Carreras, który zmierzył się z pytaniem o atmosferę w szatni.

Po remisie z Elche pojawiły się wieści, jakoby w drużynie „Królewskich” występowały podziały na zwolenników Xabiego Alonso i jego przeciwników.

Tych pierwszych ma być zdecydowanie mniej.

Nie brakuje doniesień, że zawodnicy są niezadowoleni z tego, jak zespołem zarządzają baskijski szkoleniowiec oraz jego współpracownicy.

Popularne

Previous

Ma coraz mniej do powiedzenia w Legii Warszawa. „Jego głos traci na znaczeniu”

Ángel Rodado zachwycony klubem Ekstraklasy. „Są bardzo mocni”

Lech Poznań złożył ofertę za polskiego napastnika. „Sprawa była bardziej skomplikowana”

To będzie pierwszy transfer Marka Papszuna w Legii Warszawa?!

Syn 30-krotnego reprezentanta Polski gra w rezerwach Górnika Zabrze. „Pod wieloma względami jesteśmy identyczni”

Cyrk z graczem Lecha Poznań? Nie wrócił ze zgrupowania, słuch o nim zaginął

Legia Warszawa żałuje odejścia tego trenera? „To był błąd”

Dawid Szwarga łączony z przenosinami wewnątrz Ekstraklasy. „Opcja numer dwa”

Next

W grupie tej według Cadena COPE jest między innymi Vinícius Júnior.

Co na ten temat myśli Álvaro Carreras? Lewy obrońca zapewnia, że wszystko wygląda jak należy.

– Od kiedy przyszedłem atmosfera jest wspaniała. Jesteśmy niesamowitą grupą, od trenera po 25 piłkarzy, którzy tworzą kadrę. W szatni panuje bardzo dobra atmosfera, mamy bardzo dobre relacje. Mamy młodą kadrę, ale weterani dokładają więcej, kiedy trzeba grać na poważnie. Jestem bardzo zadowolony, że mogę być częścią tej kadry – oświadczył Hiszpan przed spotkaniem z Olympiakosem.

Pojawiły się wieści, że mimo napiętej sytuacji Alonso może liczyć na wsparcie Florentino Péreza, prezydenta klubu.

Carrerasowi najpewniej przyjdzie zagrać jako środkowy obrońca. To efekt obecności tylko jednego zdrowego stopera w kadrze.

Piłkarz nie ma z tym problemu.

– Prawda jest taka, że moją pozycją jest lewa obrona, ale mogę grać jako stoper, wahadłowy, w linii z piątką obrońców, w linii z czwórką. Zrobię to, co będzie trzeba i czego będzie wymagał ode mnie trener w każdym momencie – stwierdził.

Zawody wystartują o godzinie 21:00.