Skrzydłowy nie był do końca zadowolony ze swojego pobytu w Barcelonie, w której się wychowywał, dlatego w 2015 roku postanowił przenieść się do Chelsea. Wraz z "The Blues" Hiszpan notuje serię 11 zwycięstw z rzędu i dziennikarze "The Telegraph" zapytali go, jak się z tym czuje. 29-latek nie jest jednak zbyt zaskoczony passą i twierdzi, że w Hiszpanii taka seria jest czymś, z czym można spotkać się na co dzień.
- To dla mnie nic nowego, ale trudno to osiągnąć w tej lidze. Tutaj jest zupełnie inaczej. W Barcelonie to normalne, że wygrywasz większość spotkań, czasem jest wręcz zbyt łatwo - stwierdził Pedro.
- Premier League to bardzo konkurencyjna i trudna liga. Właśnie dlatego 11 zwycięstw z rzędu to tak szczególne osiągnięcie. Rekord to 14 wygranych, prawda? Zatem brakuje nam trzech zwycięstw. Będzie o to jednak bardzo trudno. W Hiszpanii jest inaczej. Barcelona ma zawsze wiele okazji, by wygrać swoje mecze, tutaj w Anglii musisz sprostać większym wyzwaniom.
Rekord zwycięstw w Premier League należy aktualnie do Arsenalu, który w sezonie 2001-2002 wygrał 14 razy z rzędu.