Nie od dziś wiadomo, że Infantino
jest wielkim zwolennikiem zwiększenia liczby uczestników mundialu.
Jego zdaniem mistrzostwa, w których wzięłoby udział 48 drużyn
przyniosą korzyści każdej ze stron - piłkarzom, klubom oraz kibicom.
- To
rozwiązanie sprawi, że zainteresowanie turniejem w 48 krajach
świata nie wygaśnie w listopadzie, gdy część z nich traci szanse
na awans. Wręcz przeciwnie, w czerwcu nastąpi prawdziwa kulminacja.
Wszyscy na tym skorzystają. Co prawda zawodnicy nie będą grali
mniej, ale dzięki nim zespoły zyskają nowych sympatyków - mówił
jakiś czas temu 46-latek, forując swój pomysł.
Głównodowodzący
piłkarskiej centrali chce jednak pójść jeszcze dalej i proponuje,
żeby wspomniane już 48 zespołów było podzielone na aż 16
trzydrużynowych grup. Awans do kolejnej fazy miałyby wtedy uzyskać
dwie najlepsze ekipy każdej z nich. Infantino jest przekonany, że
to znakomity pomysł i chciałby wprowadzić zmiany od mistrzostw w
2026 roku.
Działacz oficjalnie złoży swoją propozycję
podczas spotkania władz FIFA, które odbędzie się na początku
stycznia w Szwajcarii.
16 grup na mundialu?!
Prezydent FIFA Gianni Infantino chciałby podzielić rozgrywki Mistrzostw Świata na 16 grup.