31-letni były reprezentant RPA zginął w wypadku

fot. Transfery.info
Norbert Bożejewicz
Źródło: The Guardian

Richard Henyekane zmarł w wyniku obrażeń doznanych w wypadku samochodowym.

Dziewięciokrotny reprezentant "Bafana Bafana" był jedyną śmiertelną ofiarą wypadku samochodowego, do którego doszło we wtorkowy poranek w mieście Bethlehem. Tamtejsze media nie podały zbyt wielu informacji na temat tej tragedii. Wiadomo jedynie, że razem z piłkarzem podróżowały cztery inne osoby.

31-letni napastnik w ostatnim czasie występował w zespole Free State Stars FC, do którego był wypożyczony z Mamelodi Sundowns i jeszcze w sobotę w barwach tej drużyny pojawił się na placu gry w 70. minucie ligowego starcia przeciwko AmaZulu FC.

Warto również wspomnieć, że w rodzinie Henyekane'a jest to druga tragedia w ciągu kilku miesięcy. W grudniu 2014 roku zmarł młodszy brat Richarda - Joseph, który również był piłkarzem.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery OFICJALNIE: Jakub Rzeźniczak zadebiutuje w MMA. Poznał rywala FC Barcelona pewna długo wyczekiwanego transferu. Majstersztyk! Julen Lopetegui wybrał nowy klub Były piłkarz Lechii Gdańsk i Cracovii zakończył karierę w wieku 28 lat: Dlatego odszedłem Ángel Di María zmieni klub, ale zostanie w Europie?! OFICJALNIE: Szymon Marciniak poprowadzi hit Ligi Mistrzów Dwóch zawodników wraca do FC Barcelony

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy