Porównywany do Luki Modricia piłkarz przykuwał uwagę jeszcze podczas letniego okna transferowego. Wtedy wśród potencjalnych nabywców wymieniano także Barcelonę, jednak najbliżej zatrudnienia 24-latka byli „Los Colchoneros”, którzy prowadzili nawet zaawansowany dialog w temacie zakupu.
Ostatecznie skończyło się na tym, że środkowy pomocnik pozostał na Roazhon Park, gdzie obowiązuje go jeszcze czteroletni kontrakt. Niewykluczone z kolei, że bieżący sezon będzie jego ostatnim w barwach „Les Rouges et Noirs”.
Z racji tego, że konkurencja w bitwie o podpis Majera może być spora, Stade Rennais postanowiło wycenić swojego zawodnika na 60 milionów euro. Dotychczas świetnie radzi on sobie jako następca Eduardo Camavingi, który jako 18-latek dołączył do Realu Madryt przed kampanią 2021/2022 za 31 milionów euro.
Talent gracza środka pola został dostrzeżony w Dinamie Zagrzeb, choć jako nastolatek przebywał w różnych szkółkach, chociażby NK Dubrava czy NK Trnje.
Jeszcze zanim trafił do Dinama, Majer zdążył zadebiutować na poziomie seniorskim w stołecznym Lokomotivie.
W latach 2018-2021, czyli przed przeprowadzką do Francji, zgromadził niespełna 100 występów, podczas których zanotował 19 trafień i 25 asyst.
Reputacja piłkarza, mogącego operować również jako ofensywny pomocnik, w Ligue 1 tylko się umacnia. Od momentu wydania 12 milionów euro na ten transfer, z jego inicjatywy na koncie zespołu znalazło się siedem strzelonych goli i jedenaście asyst.
Niewykluczone, że po Majera zgłosi się nawet Real Madryt, który prędzej czy później pożegna się z Modriciem po wspaniałej, wieloletniej przygodzie.