Jest to pokłosie sytuacji pandemicznej w Australii - zakażonych jest obecnie 2146 ludzi, a ośmiu zmarło. W następnych dniach specjaliści spodziewają się znaczącego wzrostu liczby nowych zachorowań.
A-League najpierw, ponad tydzień temu, zdecydowała się na rozgrywanie spotkań bez udziału publiczności.
Do tego, wobec nakazu kwarantanny po przylocie do Australii po meczu ligowym w Wellington, pauzować musiały drużyny Melbourne Victory i Wellington Phoenix. Nowozelandczycy zresztą przenieśli się tymczasowo do Sydney, kiedy jeszcze możliwa była podróż lotnicza, by dokończyć sezon. Nie zdążyli jednak rozegrać choćby jednego meczu po kwarantannie.
Jak podkreśliły władze A-League, decyzja nie została podyktowana względami zdrowotnymi, a logistycznymi.
Następne postanowienie co do możliwości dalszej gry wydane zostanie 22 kwietnia.