„Rossoneri” upodobali sobie w ostatnim czasie uważne monitorowanie rynku francuskiego, co pokazują przykłady związane z pozyskaniem Mike'a Maignana, Yacine'a Adliego, Fodé Ballo-Touré, Pietro Pellegriego, Pierre'a Kalulu, Cipriana Tătăruşanu czy Rafaela Leão.
Wkrótce do tego grona może dołączyć kolejny zawodnik mający za sobą występy na poziomie Ligue 1 w osobie Mohameda-Aliego Cho z Angers.
Zaledwie 17-letni napastnik należy do grona jednych z największych objawień trwających rozgrywek i pomimo młodego wieku regularnie pojawia się na rodzimych boiskach.
Młodzieżowy reprezentant „Trójkolorowych”, mający na swoim koncie też występy w kadrze angielskiej, nie może na chwilę obecną pochwalić się jakimiś oszałamiającymi statystykami, ponieważ zdobył do tej pory tylko dwie bramki w trzynastu rozegranych meczach.
Mimo to wzbudza bardzo duże zainteresowanie ze strony wysłanników europejskich klubów. Do tej pory mówiło się o tym, że poczynania gracza z zaliczonym pobytem w juniorach PSG i Evertonu śledzą wysłannicy Atlético Madryt oraz Chelsea.
A teraz dziennikarze „L’Équipe” przekonują, że do tego grona dołączył AC Milan, którego przedstawiciele mają za sobą obejrzany występ 17-latka w meczu Francji U-21 z Armenią U-21 (7:0).
Powyższe źródło przekonuje, że każda z wymienionych ekip ma spore szanse na pozyskanie Cho, ponieważ jest on związany z Angers tylko do 30 czerwca 2023 roku. Ponadto jego zespół boryka się z poważnymi problemami finansowymi, dlatego z pewnością rozważyłby konkretną ofertę za utalentowanego napastnika.