„Rossoneri” mieli dość opieszałości swoich gwiazd i uznali, że nie będą podwyższać ofert kontraktowych. Z tego względu z klubem pożegnali się Gianluigi Donnarumma oraz Hakan Çalhanoğlu, z czego ten drugi nie zdecydował się na daleką przeprowadzkę, bowiem wybrał usługi największego rywala swojego byłego pracodawcy - Interu Mediolan.
Mistrzowie Włoch chcą pokazać, że mimo trudności finansowych stać ich na podtrzymanie zwycięskiego projektu. Do drużyny dołączył już wspomniany Turek, ale Simone Inzaghi jest otwarty na wzmocnienie kreatywnej siły w ofensywie, zwłaszcza w obliczu bardzo niepewnych losów Christiana Eriksena. Ostatnio pojawiły się głosy o możliwym sprowadzeniu Philippe Coutinho, lecz ten niespodziewanie znalazł się na celowniku również ekipy „Diavolo”.
Takie informacje przekazuje „Tuttosport”. Brazylijczyk nie odnalazł się w FC Barcelonie po długo wyczekiwanym transferze z Liverpoolu, jednak na wypożyczeniu w Bayernie Monachium radził sobie znakomicie. „Blaugrana” uznała, że być może nadszedł czas na pożegnanie, zwłaszcza, że zmaga się ona z dużymi problemami finansowymi.
AC Milan, słysząc o dostępności Coutinho, z miejsca zainteresował się sytuacją. Wicemistrzowie Italii chcą wykorzystać okazję na rynku i zaproponować Katalończykom wypożyczenie, niewykluczone, że z opcją wykupu.
Ekipa z Camp Nou jest gotowa rozważyć taką możliwość, choć na przeszkodzenie operacji mogą stanąć wysokie zarobki zawodnika, które wynoszą około 12 milionów euro za sezon. Milan wolałby rozłożyć tę kwotę, płacąc jedynie część z niej, sprawa wymagałaby jednak konkretnych negocjacji. Niemniej jednak mediolańczycy uznali, że mają czas i spróbują swoich sił, by przekonać gracza do przeprowadzki i pomocy w pierwszej od dziewięciu lat kampanii w Lidze Mistrzów.