Manchester United rozpoczął sezon Premier League od falstartu. Podopieczni Erika ten Haga ulegli na wstępie ekipie Brightonu w stosunku 1-2. Z tego powodu tak fani, jak i władze są przekonane, że należy wzmocnić zespół. Mowa tu zresztą o kilku nazwiskach.
Od dłuższego czasu pod uwagę brany jest Frenkie de Jong, ale tu sprawa wydaje się niezwykle skomplikowana. Holendrowi średnio uśmiecha się wizja przenosin do drużyny, która nie będzie występowała w Lidze Mistrzów.
Do tego do gry o zawodnika FC Barcelony włączył się mistrz Francji, Paris Saint-Germain i wydaje się, że ten ruch będzie jeszcze trudniejszy do sfinalizowania.
W takim wypadku na Old Trafford muszą szukać innych opcji, a jedną z nich stanowi Adrien Rabiot - informuje łamach „The Athletic” David Ornstein.
Juventus jest skory, by sprzedać tego gracza, dlatego niewykluczone, że jeśli Anglicy wykażą odpowiednią inicjatywę, wkrótce dojdzie do transferu. Inny scenariusz zakłada też równoczesne działanie na dwa fronty, czyli próba pozyskanie de Jonga i osobno walka o Rabiota. Ostatecznie do Manchesteru United trafi jednak raczej tylko jeden z nich.
Kiedy 27-latek trafił do Włoch z Paris Saint-Germain, wiązano z nim spore nadzieje. On jednak wielkiej furory nie zrobił, dlatego może szukać dla siebie nowych wyzwań. Przenosiny do Premier League wydają się interesującym posunięciem.
Rabiot rozegrał w poprzednim sezonie łącznie 45 spotkań, a jego dorobek to dwie asysty.
Kontrakt wygasa mu 30 czerwca 2023 roku, więc dla Juventusu to też ostatnia szansa na zarobek.