Doświadczony napastnik w czwartkowy wieczór rozegrał najprawdopodobniej swoje najlepsze spotkanie w całej karierze. 35-latek aż pięciokrotnie pokonał bramkarza belgijskiego zespołu, dzięki czemu Athletic odniósł ważne zwycięstwo i awansował na pozycję wicelidera grupy F w Lidze Europy, zrównując się punktami z Genkiem oraz wyprzedzając o jednego „oczko” Sassuolo i Rapid Wiedeń. Z kolei sam bohater meczu ustanowił kilka imponujących rekordów.
Aduriz jest dopiero drugim Hiszpanem, któremu udało się strzelić pięć bramek w europejskich pucharach w jednym spotkaniu. Wcześniej identycznej sztuki dokonał José Antonio Zaldúi. Zawodnik Barcelony pięciokrotnie umieszczał futbolówkę w siatce Utrechtu w sezonie 1965/66 w ramach starcia w pierwszej rundzie Pucharu Miast Targowych, który potem zakończył się zwycięstwem ekipy z Katalonii.
Niewiele później, bo w sylwestra w 1967 roku po raz ostatni pięć goli w jednym meczu zdobył piłkarz Athleticu. Fidel Uriarte dał popis swoich strzeleckich umiejętności w potyczce z Betisem.
Ponadto Bask został najstarszym zawodnikiem w historii europejskich
pucharów, któremu udało się strzelić pięć bramek w jednym meczu. Do tego może się poszczyć mianem najlepszego strzelca w historii występów drużyny z Bilbao w
europejskich pucharach - ma na koncie 21 trafień, a drugi Fernando Llorente 16 oraz wysunięciem na prowadzenie w klasyfikacji strzelców
tegorocznej Ligi Europy.