- Nie ma żadnych negocjacji z jakimkolwiek klubem. Zero spotkań, nic. To wszystko brzmi jak bajka braci Grimm. Manchester City nie sprzeda ani nie wypożyczy Mario. Nie ma żadnych szans na to, że odejdzie, lecz po 31. stycznia kto wie?- powiedział agent piłkarza na antenie włoskiego radia GR Parlamento.
Włoski menedżer wypowiedział się również na temat rzekomej sumy odstępnego za aktualnego wicemistrza Europy.
- 37 milionów funtów? City nie żądało takich pieniędzy, ponieważ nigdy nie chciało sprzedać Maria. Właściciele doceniają tego piłkarza i nie chcą go oddawać. Mario stał się ostatnio bardzo cichy. To oczywiste, że nie jest zadowolony z braku gry. Radzi sobie z tym jednak w inny sposób niż kiedyś, nie jak zgniłe jabłko. -
Na koniec Raiola wyjawił, że Inter, w przeciwieństwie do informacji angielskich mediów, nie ma prawa pierwokupu Mario Balotellego.
- Inter z prawem pierwokupu? Istnieje co prawda porozumienie między klubami, lecz nie ma to wpływu na wybór innego kierunku transferowego. Ci, którzy mówią, że ten dokument nie ma wartości, mają rację. Powtarzam jednak po raz kolejny: nie odbywają się z nikim żadne negocjacje. -
Agent Balotellego: Nie ma szans na odejście Mario w styczniu
Agent Mario Balotellego, Mino Raiola, wykluczył możliwość zimowego odejścia swojego klienta z Manchesteru City.