Piłkarze z Amsterdamu przez kilka minut nawet prowadzili 3:2 po tym, jak wrócili do meczu ze stanu 0:2, ale ostatnie słowo w niedzielnym starciu należało do gospodarzy, którzy w 90. minucie zadali decydujący cios i zgarnęli komplet punktów. Tym samym wyprzedzili swoich przeciwników w tabeli, zrzucając ich do strefy spadkowej na 17. lokatę.
36-krotni mistrzowie Holandii po rozegraniu siedmiu spotkań mają na swoim koncie zaledwie pięć punktów i wyprzedzają jedynie FC Volendam. W dodatku w dwóch pierwszych kolejkach Ligi Europy zdołali osiągnąć zaledwie dwa remisy. To wszystko składa się na serię ośmiu meczów bez zwycięstwa. Jest to najdłuższa tego typu passa w dziejach klubu od kiedy w 1954 roku w Holandii powstał zawodowy futbol. Ostatni raz „Amsterdamczycy” cieszyli się ze zwycięstwa 24 sierpnia w starciu czwartej rundy kwalifikacji do Ligi Europy przeciwko Łudogorcowi Razgrad.
Dla porządku warto jeszcze dodać, że Ajax nigdy z Eredivisie nie spadł, a tylko raz zakończył rozgrywki poza pierwszą „dziesiątką”. Miało to miejsce w sezonie 1964/1965, gdy uplasował się na 13. pozycji.
Pomimo fatalnych wyników pracę nadal zachowuje zatrudniony latem Maurice Steijn, którego kontrakt obowiązuje do 30 czerwca 2026 roku. Nie da się jednak nie myśleć o tym, że jego posada dosłownie wisi na włosku i w każdym momencie może dojść do zwolnienia 49-latka, ponieważ pod jego wodzą klub właśnie wpadł w największy kryzys pod względem sportowym w swojej historii.