Podczas minionego lata oglądaliśmy ofensywę saudyjskich klubów. Na grę w Saudi Pro League skusili się Karim Benzema, Riyad Mahrez, Kalidou Koulibaly, Sergej Milinković-Savić, Fabinho, Sadio Mané, Marcelo Brozović czy Neymar. Nazwiska naprawdę imponują.
Transferu doczekać się nie mógł Aleksandar Mitrović, który wręcz obraził się na swojego pracodawcę, gdy odrzucił ofertę Al-Hilal.
Serb po przeprowadzce zachwyca formą. W trzech meczach strzelił pięć goli i zanotował asystę.
W międzyczasie były napastnik Fulham udzielił wywiadu dziennikowi „La Gazzetta dello Sport”. 29-latek uzasadnił swój wybór.
– Kiedy otrzymałem ofertę od Al-Hilal, rozmawiałem o tym z moją rodziną. Rezygnacja była niemożliwa. Nie tęsknie za Anglią, grałem tam przez wiele lat – rozpoczął.
– Cieszę się, że w końcu trafiłem do topowego klubu, Al-Hilal jest trochę jak Real Madryt w Europie – wyznał.
– Jestem bardzo szczęśliwy w Al-Hilal i chcę dokonać tutaj wielkich rzeczy oraz zdobywać tytuły – dodał.
Atakujący pokusił się także o ocenę poziomu piłkarskiego w saudyjskiej ekstraklasie.
– Trudno dokonywać porównań. Nie jest jeszcze na poziomie Premier League, ale w tym tempie będzie w przyszłości – zauważył.
Zawodnik nie wyklucza powrotu na Stary Kontynent.
– W życiu, jak i w piłce nożnej nigdy nic nie wiadomo. W przeszłości byłem blisko Serie A. Nadal śledzę włoską piłkę oraz kibicuję Romie – oświadczył.
W przeszłości do snajpera przyległa łatka gracza skrojonego na grę w niższych ligach. Wszak doskonale radził on sobie w Championship.
Podczas sezonu 2022/2023 Mitrović udowodnił, że to mylne przekonanie. W 28 meczach udało mu się zdobyć 15 bramek.