„Wojskowi” w rundzie jesiennej spisywali się dużo poniżej oczekiwań, co zaprocentowało aż dwukrotną zmianą szkoleniowca. Najpierw Czesława Michniewicza zastąpił Marek Gołębiewski, a następnie zatrudniony został Aleksandar Vuković.
Mistrz Polski z nim na ławce najpierw wysoko pokonał Zagłębie Lubin (4:0), by zaraz potem przegrać z Radomiakiem Radom 0:3.
Nowy rok udało się zacząć od zwycięstwa. „Miedziowi” tym razem polegli w stosunku 1:3. Mimo wywalczenia trzech punktów, trener nie jest w pełni zadowolony ze swojej drużyny.
– To dla nas ważne zwycięstwo. Można mieć zastrzeżenia momentami do naszej gry, zrobimy analizę. Na pewno stać nas na dużo lepszą grę – rozpoczął.
– Jesteśmy w takim miejscu, jakim jesteśmy. Zdobywając trzy punkty, należy się tylko cieszyć. (…) Nie jest to coś normalnego dla drużyny, która jest przyzwyczajona do walki o nieco inne cele – zaznaczył.
Vuković w trakcie pomeczowej konferencji przybliżył również sytuację Luquinhasa. Kapitan Legii Warszawa otrzymał ofertę z New York Red Bulls.
– Wydaje mi się, że ten transfer jest blisko. Tak wynika z informacji, które posiadam. Przyszły tydzień będzie decydujący i na tę chwilę wygląda to tak, że Luquinhasa niestety nie będzie już z nami – wyznał.
Jednocześnie Serb potwierdził uraz Rafy Lopesa. Portugalczyk ma złamany palec.
Ekipa z Łazienkowskiej na ten moment zajmuje piętnaste miejsce w tabeli ligowej.
***
Legia Warszawa wygrywa, Paweł Wszołek strzela chwilę po wejściu na boisko