Genoa stara się dokonać skutecznej reaktywacji kariery reprezentanta Polski U-21. Rundę jesienną napastnik spędził w OH Leuven, lecz tam z urzędu został potraktowany wyłącznie jako zawodnik rezerw, rywalizujących na trzecim szczeblu ligowym.
Tam 16-krotnie wychodził w pierwszej jedenastce i zakończył swoją udrękę z dorobkiem pięciu trafień.
Już ponad tydzień temu Tomasz Włodarczyk z Meczyki.pl pisał, że kolejnym przystankiem na drodze Buksy najprawdopodobniej będzie ekipa Standardu Liège. Wniosek nasuwał się sam, gdyż Belgów i Genoę łączy właściciel.
Formalnie wypożyczenie wychowanka Wisły Kraków do Leuven miało obowiązywać do końca sezonu 2022/2023. Teraz już wiadomo, że zostanie ono skrócone. Wróci on na chwilę do zespołu z Serie B, aby chwilę później zostać zaprezentowany jako tymczasowy nabytek „Czerwonych”.
Gianluca Di Marzio przekazał, że negocjacje na linii obu piłkarskich firm potoczyły się sprawnie i pomyślnie. Nie wiadomo jednak na razie, czy podobnie jak w przypadku wcześniejszego porozumienia z Leuven zawarto opcję wykupu.
Standard Liège dzielnie walczy o udział w europejskich pucharach na następną kampanię. Podopieczni Ronny'ego Deili obecnie plasują się na szóstej lokacie, gwarantującej udział w barażach o uczestnictwo w Lidze Europy.
Buksa ma umowę z Genoą do 30 czerwca 2026 roku.
W Polsce rozpoczynał karierę w Wiśle Kraków, w której zdążył strzelić cztery bramki w 38 meczach ligowych. Końcówkę jego pobytu w wówczas klubie Ekstraklasy naznaczył jednak konflikt w sprawie przedłużenia kontraktu - okazało się, że Wisła ogłosiła coś, czego faktycznie nie zrobiła. Dlatego napastnik odszedł do Serie A na zasadzie wolnego transferu.