Do tej pory FC Porto chciało za niego 30 milionów euro. Wydarzenia rynkowe nakazały jednak obniżenie tej kwoty do 20 milionów euro. Tyle trzeba teraz zapłacić za jednego z najlepszych piłkarzy portugalskiej ligi.
Umowa Tellesa dobiega końca 30 czerwca 2021 roku, więc jeśli Porto chce zarobić na nim sensowne pieniądze, musi go sprzedać do 5 października, gdy kończy się letnie okno transferowe.
Brazylijczyk był już tego lata blisko PSG, które jednak ostatecznie wycofało się z transakcji. Spekuluje się, że dyrektor sportowy Leonardo ostatecznie stwierdził, że 30 milionów euro, wobec konieczności dostosowania finansów do realiów Finansowego Fair Play, lepiej wykorzystać na wzmocnienie pozycji słabiej obsadzonych. Na lewym boku obrony paryżanie mają Juana Bernata, Layvina Kurzawę i Mitchela Bakkera.
„A Bola” twierdzi, że zainteresowanie Tellesem w promocyjnej cenie 20 milionów euro wyrażać może Manchester United. Tyle, że nawet portugalski dziennik wątpi w powodzenie transakcji ze względu na postępujące negocjacje Anglików w sprawie Sergio Reguilóna z Realu Madryt, a w poprzednim sezonie wypożyczonego do Sevilli.
Wydaje się, że wspomniani Reguilón i Telles są teraz dla czołowych klubów najbardziej atrakcyjnymi kąskami na letnim rynku transferowym. Obaj kosztują po około 20 milionów euro.
27-letni Telles wypracował sobie status bezsprzecznej gwiazdy w Portugalii. W ostatnim sezonie we wszystkich rozgrywkach wystąpił w 49 spotkaniach, strzelając 13 bramek i zaliczając 12 asyst.