André Onana jednak w Serie A?! Dwa kluby robią grunt pod transfer

fot. A.Ivanov_Football / Shutterstock.com
Karol Brandt
Źródło: Calciomercato.com

Mimo zainteresowania André Onaną ze strony Barcelony, Inter Mediolan oraz SSC Napoli nie tracą nadziei na angaż bramkarza Ajaksu - donosi Calciomercato.com.

Kameruńczyk przygotowuje się obecnie na swój powrót do gry po ponad półrocznym zawieszeniu za stosowanie niedozwolonych substancji. Nic jednak nie wskazuje na to, aby piłkarz miał przedłużyć swój kontrakt ważny do 30 czerwca 2022 roku.

Zważywszy na ten fakt, rośnie liczba zainteresowanych ekip 25-letnim golkiperem. Nie tak dawno o jego angażu myślały Olympique Lyon oraz Arsenal, ale dzisiaj spekuluje się, że po zakończeniu sezonu może on wylądować w Barcelonie.

„Duma Katalonii” była pierwszym miejscem pracy André Onany po przyjeździe do Europy. Wówczas bronił on barw akademii młodzieżowej, ale teraz mowa o wzmocnieniu pierwszego zespołu. To jednak tylko jedna z opcji.

Kontakt z piłkarzem nawiązał już Inter Mediolan, a możliwość jego zatrudnienia zaczęło sondować SSC Napoli. W pierwszym przypadku miałby on zająć miejsce Samira Handanovicia, zaś w drugim - Davida Ospiny.

Czas pokaże, gdzie ostatecznie wyląduje 18-krotny reprezentant Kamerunu, ale pewne jest to, że będzie on miał do wyboru co najmniej kilka ofert.

Onana przed zawieszeniem uchodził za najlepszego bramkarza w całej Eredivisie i trudno oczekiwać, aby jego pozycja w europejskiej piłce miała ulec znacznemu osłabieniu. Tylko w poprzednim sezonie zachował dziewięć czystych kont w 26 występach.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery OFICJALNIE: Jakub Rzeźniczak zadebiutuje w MMA. Poznał rywala FC Barcelona pewna długo wyczekiwanego transferu. Majstersztyk! Julen Lopetegui wybrał nowy klub Były piłkarz Lechii Gdańsk i Cracovii zakończył karierę w wieku 28 lat: Dlatego odszedłem Ángel Di María zmieni klub, ale zostanie w Europie?! OFICJALNIE: Szymon Marciniak poprowadzi hit Ligi Mistrzów Dwóch zawodników wraca do FC Barcelony

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy