„Angielski futbol potrzebuje reorganizacji”

fot. Transfery.info
Piotr Zelek
Źródło: Goal.com

Były bramkarz Arsenalu Jens Lehmann skrytykował angielskie kluby za kwoty wydawane na transfery i brak sukcesów na europejskiej arenie.

Lehmann, który spędził pięć lat w ekipie „Kanonierów” (w tym występ w finale Ligi Mistrzów w 2006 roku, w którym został ukarany czerwoną kartką), skomentował dzisiejsze standardy prowadzenia angielskich zespołów. Najbardziej przeszkadzają mu kwoty, które wydają one na sprowadzanie nowych graczy.

- Angielskie drużyny płacą o wiele za dużo za piłkarzy i przez to wspomagają inne ligi — oświadczył Niemiec. - Nowy zawodnik kosztuje 20 czy 40 milionów euro? Pozostałe ligi z radością przyjmują takie kwoty, wiedząc, że są one o wiele zawyżone. To zupełny nonsens. Nie można stwierdzić, że kupują z rozumem — dodał.

Były golkiper m.in. Stuttgartu czy Milanu postanowił również odnieść się do ludzi rządzących światem brytyjskiej piłki nożnej. Jego zdaniem są to osoby niekompetentne, gdyż nigdy nie występowały na boisku na tak wysokim poziomie i przez to zespoły wiele tracą.

- Niemal cały piłkarski świat w Anglii jest kierowany przez ludzi, którzy nigdy nie grali na tak wysokim poziomie. I przez to tamtejsze kluby zawodzą na europejskiej arenie. W ubiegłym sezonie cztery ekipy z Premier League występowały w Lidze Mistrzów, a żadna z nich nie dotarła nawet do ćwierćfinału. Prędzej czy później będzie tam potrzebna reorganizacja.
Więcej na temat: Anglia Jens Lehmann

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Tak kibice Lecha Poznań zareagowali na porażkę z Ruchem Chorzów Jadon Sancho z jasnym stanowiskiem w sprawie przyszłości Roberto De Zerbi zdecydował. Ten klub chce poprowadzić w przyszłym sezonie Tam zagra Nacho Fernández. Odejście z Realu Madryt przesądzone Zaskakujący zwrot akcji w sprawie Thomasa Tuchela?! Gwiazda klubu MLS wypada z gry na nawet osiem tygodni po nokaucie od... zawodowego boksera [OFICJALNIE] Górnik Zabrze z niespodziewanie wysoką porażką [WIDEO]. A już było tak dobrze...

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy