Przedstawiony zawodnik niebawem skończy dopiero 20 lat, a już jest kluczową postacią w układance trenera Philippe Montaniera. Nominalny środkowy pomocnik znajduje się nie tylko na radarach ekip z najlepszych lig Starego Kontynentu, ale także reprezentacji Algierii.
Farès Chaïbi urodził się w Lyonie, natomiast posiada także obywatelstwo Algierii ze względu na pochodzenie swoich rodziców. Misja powołania piłkarza przez tamtejszą federację będzie jednak trudna, gdyż jednocześnie francuska federacja piłkarska stara się nakłonić Sylvaina Ripolla, selekcjonera drużyny do lat 21, aby gracz Toulouse znalazł się w kadrze na młodzieżowe EURO 2023, które przyszłego lata odbędzie się w Gruzji i Rumunii.
To, czym imponuje wychowanek „Les Pitchouns” to na pewno uniwersalność. Chaïbi radzi sobie bardzo dobrze zarówno w destrukcji, jak i budowaniu akcji ofensywnych. Momentami odnajduje się na murawie nawet jako skrzydłowy lub środkowy napastnik.
Na dobrą sprawę zawodnik przebił się do pierwszej drużyny w trakcie ostatniej przerwy międzysezonowej. W swoim dorobku zgromadził już dwa trafienia i cztery asysty w 13 występach na poziomie Ligue 1.
Według „Foot Mercato”, „Kanonierzy” wysłali nawet swoich skautów, aby sporządzili wstępny raport z poczynań Chaïbiego. Mieli zaszczycić swoją obecnością na trybunach Stadium Municipal w październikowym spotkaniu przeciwko RC Strasbourg.
Bardziej dyskretnie w kierunku sprowadzenia piłkarza mierzącego 183 centymetry wzrostu działa Sevilla. Hiszpanie wierzą, że wkrótce Chaïbi zacznie wysyłać sygnały o zainteresowaniu ich projektem.
Ważność kontraktu zawodnika z obecnym pracodawcą upłynie wraz z końcem czerwca 2025 roku.