Ofensywny pomocnik przychodził na Emirates Stadium jako gwiazda i długi miesiącami tak właśnie prezentował się na boisku. Za swoją dobrą formę w lutym 2018 roku otrzymał on nagrodę w postaci nowego kontraktu, który zagwarantował mu tygodniówkę rzędu 350 tysięcy funtów. Wówczas były to najwyższe zarobki w historii Arsenalu.
Tak się jednak składa, że od tego momentu niemiecki zawodnik obniżył mocno loty, co finalnie doprowadziło do sytuacji, w której nie został on zgłoszony do żadnych rozgrywek. Następstwem tego był styczniowy ruch transferowy.
Mesut Özil trafił do Fenerbahçe, z którym związał się do połowy 2024 roku. W Turcji, po kilku występach z rzędu, przytrafił mu się uraz i obecnie dochodzi on do pełni sił.
Tymczasem zaskakujące wieści w sprawie 32-latka przekazał David Ornstein z „The Athletic”. Według dziennikarza „Kanonierzy” są zmuszeni pokrywać ponad 90 procent pensji gracza, która w perspektywie rocznej wynosi około 17 milionów funtów. Tak stan rzeczy utrzyma się do 30 czerwca, a więc dnia wygaśnięcia poprzedniego porozumienia z Anglikami.
Były reprezentant Niemiec w koszulce londyńskiej ekipy rozegrał 254 spotkania, strzelił 44 gole i zanotował 77 asyst. Przez ten czas świętował zdobycie czterech Pucharów Anglii oraz dwóch Tarcz Wspólnoty.