Artiom Dziuba odpowiada: Jestem przeciwny podwójnym standardom

fot. Alizada Studios / Shutterstock.com
Paweł Hanejko
Źródło: Artiom Dziuba [Instagram]

Atakowany w ostatnich dniach między innymi przez Witalija Mykołenkę Artiom Dziuba zabrał głos na temat wywołanej przez Rosjan w Ukrainie wojny. Opublikował on za pośrednictwem Instagrama specjalne oświadczenie w tej sprawie.

Od kilku dni za naszą wschodnią granicą toczy się wywołana przez Rosję wojna. Wojska agresora chcą doprowadzić do całkowitej kapitulacji rywala, a co za tym idzie, przejąć kontrolę nad najważniejszymi organami w państwie.

Z każdym dniem coraz więcej głosów poparcia w stronę Ukrainy, również wśród obywateli Rosji. Są jednak też i tacy, którzy milczą.

Do drugiej z tych grup zalicza się między innymi były kapitan "Sbornej" Artiom Dziuba, który w ostatnich dniach został mocno skrytykowany przez Witalija Mykołenkę.

Pod presją postanowił samemu wypowiedzieć się na temat wydarzeń toczących się w Ukrainie.

"Do niedawna nie chciałem wypowiadać się na temat wydarzeń na Ukrainie. Nie chciałem, nie dlatego, że się boję, ale dlatego, że nie jestem ekspertem od polityki, nigdy się w to nie wkręciłem i nie zamierzałem (w przeciwieństwie do dużej liczby politologów i wirusologów, którzy ostatnio pojawili się w Internecie). Ale jak wszyscy, mam własne zdanie. Ponieważ z wielu stron słyszę prośby, by je wyrazić, niniejszym to czynię.

Jestem przeciwko każdej wojnie. Wojna jest przerażająca. Ale jestem też przeciwny ludzkiej agresji i nienawiści, która każdego dnia nabiera ogromnych rozmiarów.

Jestem przeciwny dyskryminacji ze względu na narodowość. Nie wstydzę się, że jestem Rosjaninem. Jestem dumny z bycia Rosjaninem. I nie rozumiem, dlaczego sportowcy z naszego kraju muszą cierpieć.

Jestem przeciwny podwójnym standardom. Dlaczego zawsze mówi się, że sport jest ponad podziałami i politykę, a przy pierwszej możliwej okazji - gdy chodzi o Rosję, jest to kompletnie zapominane?

Znowu powtórzę: wojna jest przerażająca i w takich sytuacjach wielu pokazuje swoją prawdziwą twarz. Ile gniewu, brudu i żółci wylało się teraz na wszystkich Rosjan, niezależnie od ich pozycji i zawodu. Te tysiące ludzi, którzy piszą obelgi i groźby...

Tym bardziej dziwne jest słyszeć to wszystko od ludzi, którym Rosja dała bardzo, bardzo wiele w swoim życiu. A mimo to zachowują się w stosunku do nas okropnie.

Wojna się skończy, ale stosunki międzyludzkie pozostaną. I nie da się tego cofnąć. Pamiętaj to.

PS I do niektórych kolegów, którzy siedzą w rezydencjach w Anglii, i mówią paskudne rzeczy: nie może nas to urazić, wszystko rozumiemy! Pokój i dobroć dla wszystkich!" - napisał.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Marco Reus zanotuje ciekawy transfer?! OFICJALNIE: Marco Reus odchodzi z Borussii Dortmund Xavi tajemniczo! Robert Lewandowski niepewny przyszłości?! Gonçalo Feio zatrzyma rozchwytywanego zawodnika w Legii Warszawa?! Śląsk Wrocław bez podstawowego piłkarza na spotkanie z ŁKS-em Łódź. Do tej pory nie opuścił ani minuty To mocny kandydat na nowego menedżera Chelsea Prezes Pogoni Szczecin z listem otwartym po porażce w finale Pucharu Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy