Legia Warszawa od początku tego sezonu Ekstraklasy spisuje się bardzo słabo. I po dwunastu rozegranych meczach zajmuje przedostatnie miejsce w ligowej tabeli. O ile do niedawna radziła sobie lepiej w europejskich pucharach, o tyle w dwóch ostatnich kolejkach nie zdobyła ani jednego punktu.
Od jakiegoś czasu w zespole mistrza Polski jest gorąco. Między innymi dlatego doszło do zmiany szkoleniowca i z posadą pożegnał się Czesław Michniewicz, a jego miejsce zajął Marek Gołębiewski. Nowy szkoleniowiec nie radzi sobie jednak do tej pory zbyt dobrze, bo wygrał tylko jedno spotkanie w Pucharze Polski ze Świtem Skolwin (1-0).
Również i w niedzielne popołudnie przy Łazienkowskiej mistrzowie Polski nie dali rady Stali Mielec i przegrali z drużyną Adama Majewskiego w stosunku 1-3.
Po spotkaniu na temat postawy swojej, jak i swoich kolegów postanowił wypowiedzieć się kapitan Legii Warszawa Artur Jędrzejczyk.
- Po czymś takim trudno cokolwiek powiedzieć, bo to po prostu wstyd. Powinniśmy być teraz na górze tabeli, a nie walczyć o utrzymanie. W pierwszej połowie graliśmy dobrze, ale praktycznie daliśmy strzelić Stali dwa gole - przyznał.
- Mecz z Pogonią także był przegrany i po nim musieliśmy ze sobą pogadać, ale te rozmowy znowu nie przyniosły skutku? Nie możemy jednak rozmawiać, bo trzeba zacząć grać. Potrzebujemy punktów. Należy zacząć wygrywać. Miejsce Legii jest na górze tabeli. Musimy wziąć się, kur*a za siebie. Jesteśmy w Legii Warszawa - zakończył.
Teraz podopiecznych Marka Gołębiewskiego czeka listopadowa przerwa na reprezentacje, a po niej udadzą się do Zabrza na mecz z tamtejszym Górnikiem. Potyczkę zaplanowano na 21 listopada.