Doniesienia o zainteresowaniu „Barçy” graczami Liverpoolu i Atlético Madryt pojawiają się w mediach już od dłuższego czasu. Władze klubu już teraz snują ambitne plany na przyszły sezon, dlatego chcą jak najbardziej wzmocnić się na rynku, choć zdają sobie sprawę o kosztach, które będą musiały ponieść. Madrycki „AS” przekonuje jednak, że Katalończycy opracowali konkretny plan działania.
Zakłada on, iż tej zimy działacze w pełni skupią się na dopięciu transakcji z Coutinho w roli głównej. Porozumienie z samym zawodnikiem udało się osiągnąć już latem, dlatego ten problem Barcelona ma już z głowy. Teraz pozostaje przekonać dyrekcję Liverpoolu, co już nie będzie takie łatwe. Jeśli jednak potwierdzą się informacje „Sportu” sprzed tygodnia, „Blaugrana” jest już blisko osiągnięcia celu.
Kiedy Brazylijczyk trafi już na Camp Nou, Barcelona skoncentruje się na walce o Griezmanna. Transfer Francuza będzie możliwy dopiero latem, ponieważ obecnie klauzula w jego kontrakcie wynosi 200 milionów euro. Po sezonie będzie o połowę mniejsza, ale „Duma Katalonii” liczy, że „Rojiblancos” zejdą nieco z ceny. Do tego czasu wicemistrzowie Hiszpanii będą starali się też załagodzić stosunki z „Atléti”, którzy ostatnio złożyli na nich skargę do FIFA za prowadzenie negocjacji w sprawie napastnika bez zgody klubu.
Barcelona cieszy się na razie komfortem finansowym, ponieważ wciąż nie wydała wszystkich pieniędzy z rekordowego transferu Neymara do Paris Saint-Germain (222 miliony euro). Działacze z Camp Nou zdają sobie jednak sprawę, że to nie wystarczy, dlatego będą musieli sprzedać któregoś ze swoich graczy za sporą kwotę, jeśli na poważnie myślą o dwóch tak dużych operacjach.
Katalończycy liczą się z odejściem Ardy Turana i Javiera Mascherano, ale ich sprzedaże nie wygenerują zbyt dużych zysków. Dlatego też „Barça” liczy na część jej piłkarzy pokaże się z dobrej strony na Mistrzostwach Świata i zwróci na siebie uwagę bogatych ekip. Barcelona liczy tutaj w szczególności na Ivana Rakiticia oraz André Gomesa. Ich losy nie są jeszcze przesądzone, ale klub z chęcią wysłucha nadsyłanych propozycji.