Niemiecki selekcjoner jest łączony z przenosinami do Azji ze względu na nietypową ofertę, którą otrzymał od chińskiej federacji piłkarskiej. Mistrz świata z Brazylii miałby zarobić w roli trenera tamtejszej reprezentacji pięćdziesiąt milionów euro w ciągu dwóch lat.
57-latek miał poinformować o tej ofercie swoich przyjaciół, Mustafę Kurta (byłego gracza Fenerbahçe) i Aliego Polata (byłego gracza Beşiktaşu), którzy również mieszkają obecnie we Fryburgu Bryzgowijskim. Chińczycy chcą bardzo szybko zbudować światowej klasy zespół, dlatego oferują Löwowi tak ogromne pieniądze, które miałyby go przekonać.
To oznacza, że z kadrą Chińczyków powinien się niebawem pożegnać Marcello Lippi. Odpowiada on aktualnie za wyniki, a te nie są zadowalające dla tamtejszej federacji, bowiem drużyna na trzy mecze przed końcem ma siedem punktów straty do miejsca barażowego i bardzo małe szanse na kwalifikacje do mistrzostw świata. Celem dla nich jest przecież wygranie w przyszłości mundialu.
Joachim Löw prowadzi reprezentację Niemiec od 2006 roku. W tym czasie jego największym osiągnięciem jest zdecydowanie wygranie mistrzostwa świata w Brazylii. Z „Die Mannschaft” wiąże go umowa do 2020 roku.