AS Roma: Mourinho zarzucił sieci na swojego rodaka. Portugalczyk chce wzmocnić boki obrony

fot. Anton_Ivanov / Shutterstock.com
Karol Brandt
Źródło: Calciomercato.it

Latem do Romy przybędzie co najmniej kilku nowych piłkarzy. Jednym z nich może być Nuno Tavares - donosi serwis internetowy Calciomercato.it.

Po zakończeniu sezonu José Mourinho zastąpi Paulo Fonsecę i z pewnością pierwszym krokiem utytułowanego szkoleniowca będzie przemeblowanie zespołu pod własne preferencje. Jako że 58-latek priorytetowo traktuje zawsze zabezpieczenie tyłów, to właśnie wzmocnienia formacji obronnej należy oczekiwać już na początku letniego okna transferowego.

Według serwisu internetowego Calciomercato.it jeden z wytypowanych kandydatów to Nuno Tavares. 21-latek, mimo że jest lewonożny, odnajduje się zarówno na lewej, jak i prawej stronie defensywy. Ponadto mierzy 184 centymetry wzrostu i już teraz wróży mu się świetlaną przyszłość.

Mając to na uwadze, piłkarz Benfiki w pełni przekonuje zarząd „Wilków”, dlatego w najbliższych tygodnia Tiago Pinto, szef działu piłkarskiego, ma zintensyfikować starania o jego angaż. Wstępnie miałby on kosztować około ośmiu milionów euro.

Portugalczyk jak dotąd w pierwszym zespole „Orłów” uzbierał 38 występów, zdobył jedną bramkę i posłał siedem ostatnich podań.

Z klubu latem odchodzi Bruno Peres, a niepewna jest również przyszłość Davide Santona. Ten ruch wydaje się zatem bardzo zasadny.

***

Dwa wielkie powroty do Romy?! Mourinho szuka liderów

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Tak kibice Lecha Poznań zareagowali na porażkę z Ruchem Chorzów Jadon Sancho z jasnym stanowiskiem w sprawie przyszłości Roberto De Zerbi zdecydował. Ten klub chce poprowadzić w przyszłym sezonie Tam zagra Nacho Fernández. Odejście z Realu Madryt przesądzone Zaskakujący zwrot akcji w sprawie Thomasa Tuchela?! Gwiazda klubu MLS wypada z gry na nawet osiem tygodni po nokaucie od... zawodowego boksera [OFICJALNIE] Górnik Zabrze z niespodziewanie wysoką porażką [WIDEO]. A już było tak dobrze...

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy