Praca wykonywana przez Diego Simeone na stanowisku trenera hiszpańskiego zespołu od grudnia 2011 roku pozwoliła mu ugruntować jego pozycję w hierarchii rodzimego futbolu oraz zaistnieć na europejskiej arenie.
Atlético Madryt nie zamierza w żadnym stopniu schodzić z dotychczasowej ścieżki. Dlatego przed startem nowego sezonu musi wzmocnić swoją kadrę, by pozostać konkurencyjną ekipą na wszystkich frontach.
Relevo.com przekonuje, że będzie to się wiązało z koniecznością rozstania z kilkoma mniej lub bardziej ważnymi postaciami w drużynie.
Spekuluje się, że najbliższe miesiące będą ostatnimi w wykonaniu Mario Hermoso, Koke, Saúla Ñígueza, Ángela Correi czy Memphisa Depaya na Civitas Metropolitano.
Za zaskakujący można przyjąć fakt obecności na tej liście drugiego z nich. Wychowanek „Los Rojiblancos” pełni od wielu lat funkcję kapitana zespołu i dołożył olbrzymią cegiełkę do wszystkich sukcesów klubu odniesionych w erze Simeone. Mimo to może nie otrzymać propozycji przedłużenia wygasającego latem kontraktu.
W podobny sposób można odnieść się do Saúla Ñígueza. On jednak w przeciwieństwie do starszego kolegi zaliczył nieudany epizod na wypożyczeniu w Chelsea i ma ważną umowę do 30 czerwca 2026 roku. Dlatego też władze drużyny są nastawione wyłącznie na jego sprzedaż.
Podobnie wygląda sytuacja atakujących - Correi oraz Depaya, którzy nie odgrywają wiodących ról w układance argentyńskiego szkoleniowca i mogliby zwolnić w zespole miejsce dla wartościowego napastnika.
Z kolei Hermoso ma ważny kontrakt z klubem do końca sezonu i już od pewnego czasu jest łączony między innymi z Barceloną czy Juventusem.