Bałkańskie sprawdziany w Podbeskidziu

fot. Transfery.info
Redakcja
Źródło: Transfery.info

Trwają poszukiwania napastnika, który wiosną wzmocniłby siłę ataku Podbeskidzia Bielsko-Biała. Na testach w Gutowie Małym przebywa obecnie dwóch potencjalnych kandydatów ? jeden z Serbii, drugi z Chorwacji.

Jako pierwszy z duetu bałkańskich piłkarzy treningi z Podbeskidziem rozpoczął Chorwat Ivan Čurić. Niespełna 25-letni napastnik, lider klasyfikacji strzelców II ligi chorwackiej w barwach zespołu NK Mosor Zrnovnica, zaprezentował się na zajęciach w Bielsku-Białej na tyle dobrze, że sztab szkoleniowy Górali zdecydował o zabraniu zawodnika na obóz do Gutowa Małego. – Muszę przyznać, że wypadł ciekawie. Podczas treningu w hali odniósł kontuzję stawu skokowego, ale mimo to pojawił się na kolejnych zajęciach, bo chciał pokazać się z jak najlepszej strony. Widać, że ma spory potencjał – mówi trener Robert Kasperczyk. Dzięki skuteczności Curicia (12 goli i 3 asysty), bardzo przypominającego stylem gry Roberta Demjana, NK Mosor to aktualnie czołowy zespół zaplecza chorwackiej ekstraklasy.

Wczoraj do bielskich piłkarzy dołączył natomiast Milan Nikolić. To zawodnik dobrze znany na polskich boiskach. W sezonie 2009/2010 reprezentował barwy warszawskiej Polonii, zdobywając 2 gole w 19 spotkaniach. Później 25-letniemu Serbowi przytrafiła się kontuzja. Wyjechał do swojej ojczyzny i ostatnio występował w pierwszoligowym zespole FK Cukaricki Stankom. Wysoki napastnik, mierzący 187 centymetrów wzrostu, zbierał często pochlebne recenzje, o jego umiejętnościach pozytywnie wypowiada się również Marek Sokołowski, który grał w Polonii razem z Nikoliciem. Należy oczekiwać, iż Serb, który jest zawodnikiem wolnym przez kilka dni trenować będzie z drużyną w Gutowie Małym.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Marco Reus zanotuje ciekawy transfer?! OFICJALNIE: Marco Reus odchodzi z Borussii Dortmund Xavi tajemniczo! Robert Lewandowski niepewny przyszłości?! Gonçalo Feio zatrzyma rozchwytywanego zawodnika w Legii Warszawa?! Śląsk Wrocław bez podstawowego piłkarza na spotkanie z ŁKS-em Łódź. Do tej pory nie opuścił ani minuty To mocny kandydat na nowego menedżera Chelsea Prezes Pogoni Szczecin z listem otwartym po porażce w finale Pucharu Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy