Barcelona: Neto na sprzedaż. Iñaki Peña ma być bramkarzem numer dwa

fot. Neto I Instagram
Mateusz Michałek
Źródło: Ferran Martinez I Mundo Deportivo

Jak informuje Ferran Martínez z „Mundo Deportivo”, Barcelona chce pożegnać się z Neto i ma już przygotowany plan dotyczący jego następcy.

Neto trafił do Barcelony w zeszłym roku z Valencii, która otrzymała za niego 26 milionów euro. W tym samym czasie w odwrotnym kierunku - z Katalonii na Mestalla powędrował Jasper Cillessen. Neto rozegrał od tamtej pory cztery spotkania w barwach mistrza Hiszpanii.

Wszystko wskazuje na to, że przygoda 30-letniego brazylijskiego bramkarza z Barceloną szybko dobiegnie końca. Katalończycy podjęli ostateczną decyzję o wystawieniu go na listę transferową. Choć sam golkiper nie chce opuszczać Camp Nou, zapewne zrobi to, gdy tylko wpłynie za niego odpowiednia oferta. Zgodnie z wcześniejszymi doniesieniami Barcelona oczekuje około 15 milionów euro.

Jak podaje Martínez, w przypadku odejścia Neto zmiennikiem Marca-André ter Stegena w kolejnym sezonie będzie Iñaki Peña. Występujący w drugim zespole Barcelony 21-latek siadał już na ławce rezerwowych w pierwszej drużynie.

Efekt domina wywinduje do rezerw 18-letniego Arnau Tenasa, który aktualnie rywalizuje wśród juniorów. W rezerwach pozostanie 21-letni Sergi Puig, z kolei opuści je 21-letni Lazar Carević. Czarnogórzec zdecydował się szukać szczęścia w innym klubie. Niewykluczone, że do rezerw dołączy wtedy również 18-letni Ramon Vila.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Maciej Skorża otrzymał hitową propozycję Jan Urban na radarze polskiego klubu. „Jedyny” taki na liście Jest rewelacją w FC Barcelonie, w 2023 roku odrzucił go Raków Częstochowa. „Nie przeszedł weryfikacji” To jest naprawdę możliwe! Kosta Runjaić „bardzo mocnym” kandydatem klubu z Ekstraklasy „Nie traktujmy go jak dziecko specjalnej troski”. Ekspert bezwzględny dla gracza Legii Warszawa Warta Poznań wybrała nowego trenera. To on zastąpi Dawida Szulczka Kibice nie wejdą na stadion podczas finału Pucharu Polski?! „Nie ma optymistycznych prognoz”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy