Belgijski napastnik jest pierwszym piłkarzem, który w XXI wieku strzelił bramki w czterech z pięciu najmocniejszych lig Starego Kontynentu, wliczając w to Niemcy (podobnego wyczynu dokonał Zlatan Ibrahimović, tyle że u niego były to Włochy, Francja, Hiszpania i Anglia). I to wszystko w wieku zaledwie 24 lat.
Batshuayi karierę rozpoczynał w Standardzie Liège. Jeśli doliczyć bramki zdobyte w Belgii, strzelał łącznie w pięciu ligach. W 2014 roku wzmocnił Olympique Marsylia, dwa lata później przeniósł się do Chelsea, która zimą tego roku wypożyczyła go do Borussii Dortmund. Latem z kolei powędrował, na podobnej zasadzie, do Valencii. Gdzie by nie przeszedł, tam trafiał, więc atakujący ma już gole w Ligue 1, Premier League, Bundeslidze i LaLiga.
Wczoraj bilans został uzupełniony właśnie o ligę hiszpańską, gdyż w zremisowanym 1-1 przez Valencię meczu z Celtą zapisał się w protokole sędziowskim w 25. minucie.
Dorobek brązowego medalisty ostatnich Mistrzostw Świata prezentuje się następująco:
Ligue 1 - 26 bramek,
Premier League - 7 bramek,
Bundesliga - 7 bramek,
LaLiga - jeden gol.
Do tego trzeba doliczyć 31 bramek w Jupiler Pro League.