Bayern Monachium chce pozbyć się defensora, ale nie dostał ani jednej oferty

Sebastian Janus
Źródło: Sky

Bouna Sarr został skreślony przez władze Bayernu Monachium. Obie strony powinny rozstać się już tego lata, lecz dotychczas nie wpłynęła za reprezentanta Senegalu żadna oferta – informuje Sky.

Trudno było spodziewać się czegokolwiek dobrego po transferze 30-latka do Bayernu Monachium. Nie prezentował on wystarczających umiejętności na regularną grę w ekipie mistrza Niemiec, natomiast miał on ograniczać się do roli solidnego zmiennika.

Ściągnięty w październiku 2020 roku Bouna Sarr dla Bawarczyków rozegrał dotychczas raptem 27 spotkań, a w swoim dorobku ma jedno trafienie oraz trzy asysty. Jego występy często pozostawiały natomiast wiele do życzenia, dlatego nie zdołał przekonać do siebie ani byłego trenera Hansiego Flicka, ani obecnego Juliana Nagelsmanna.

Władze Bayernu Monachium straciły już cierpliwość do reprezentanta Senegalu i nie zamierzają oglądać jego kolejnych boiskowych błędów. Klub będzie dążył do zakończenia nieudanej współpracy już tego lata.

Sarr został wystawiony na sprzedaż, natomiast problem stanowi fakt, że dotychczas nie spłynęła za niego żadna oferta. Bayern Monachium z pewnością nie zarobi na jego odejściu ośmiu milionów euro, które zapłacił Olympique'owi Marsylia w 2020 roku. Kontrakt prawego defensora z niemieckim klubem obowiązuje do 30 czerwca 2024 roku.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Erik ten Hag otwarty na głośny powrót. Zwolnienie z Manchesteru United mu niestraszne Mariusz Lewandowski na radarze klubu z Ekstraklasy. „Jeden z głównych kandydatów” Lech Poznań zaskoczy wyborem trenera?! „Są z nim w kontakcie” „Pokazaliśmy charakter. Kontrolowaliśmy mecz”. Paweł Wszołek zaskoczył po porażce z Radomiakiem Radom Ernest Muçi już latem w czołowej lidze?! Legia Warszawa może sporo zarobić Gorąco po porażce Legii Warszawa. „Wypierd**aj. Miej honor, odejdź!” [WIDEO] Będzie kosztował prawie 14 milionów euro, dał popis w Ekstraklasie. Legia Warszawa na kolanach [WIDEO]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy